Bicie rekordu Polski
Wizyta na Mazowszu. Wczoraj fantastyczny koncert Kultu. Nie sądziłem, że będę się bawił aż tak dobrze. I to mimo, że nie poszedłem w TAN... :-)
Dziś pada. Mimo to krótki wypad na rower. Po Kampinosie. Nie jest łatwo. Do tego napęd coś dziwne odgłosy wydaje... Szczególnie jak mocniej nacisnę... Nie lubię tego.
Krótko, bo potem wizyta na welodromie w Pruszkowie. Andrzej Bartkiewicz podejmuje próbę bicia rekordu Polski w godzinnej jeździe na torze. To, że pobije rekord (po 41 latach) to było pewne od pierwszych okrążeń. Pytanie brzmiało jak bardzo.
Na welodromie© djk71
Pobił... i to bardzo. Wynik - 47,618 km.
Na imprezie spotkanie z dawno nie widzianym Goro.
Po imprezie wizyta w naleśnikarni i pogaduchy z Che... Niestety Niewe przed nami się ukrył.
Naleśnik, czy Pancake?© djk71
Przy okazji: Dzięki za wszystkie głosy. Jeszcze głosujemy do 14 listopada. Dzięki Waszym głosom Szansa awansowała z 31 miejsca na 23... Jeszcze trochę i trafi do TOP 20. Głosujmy. Te dzieci potrzebują tego!
Sorry za zdjęcia: komórka
Kadencja: 72