Mordownik, czyli koniec maratonów?

Sobota, 13 września 2014 · Komentarze(8)
Mordownik, czyli koniec maratonów?

W zeszłym roku zostaliśmy prawie nieśmiertelnymi. W tym roku mam (ja, a nie my - Amiga wciąż leczy rany) apetyt na więcej.

Niestety już od etapu pakowania w domu wszystko pod górkę. Wyjazd też później niż planowałem, do tego ruch na drogach sprawia, że w bazie melduję się ok. 21:30. Spać kładę się też sporo później niż planowałem.

Rano pobudka, pakowanie, ubieranie i po krótkiej odprawie idziemy po mapy.

Mapy w ręce i... zamiast planowania... telefon z domu. Ciąg dalszy "dobrych" wieści... Część zawodników rusza, a ja zaczynam rysować trasę. Bez pośpiechu ruszam i... bez pośpiechu jadę...

Wiele razy opowiadając o startach w maratonach na orientację podkreślałem, że jest to świetne oderwanie się od codzienności. Kiedy dostaję mapy do ręki zapominam o wszelkich problemach na kilka bądź kilkanaście godzin. Tak było zawsze. Zawsze, ale nie dziś. Dziś głowa jest zupełnie gdzie indziej niż nogi. Nie mam parcia na pedałowanie, na mapę też mi się nie chce patrzeć.

Muszę wrócić do domu. Teraz, już...

Piękne, stare chałupy © djk71

Nawet fantastyczne widoki terenów, w których jestem po raz pierwszy, nie są w stanie przekonać mnie do pozostania na trasie. A szkoda, bo zapowiadało się ciekawie...

Napisy w innych językach niż u nas © djk71


Zjeżdżam do bazy po przejechaniu 12km, nie próbując nawet zaliczyć choćby jednego punktu...

Mam dość. Wracam do domu.

Nie potrzebnie straciłem cały dzień, przejechałem 600km, męczyłem się w korkach...

Szkoda tego maratonu, kolejnego który nie wyszedł w tym roku, ale życie jest w tym roku brutalne... Mam dość... Nie maratonów, choć może ich też... Mam dość wszystkiego...


Komentarze (8)

xsadusx
Zobaczymy... Dopiero tam?
mandraghora
W następny weekend niestety pracuję... a tu w okolicy impreza za imprezą...

djk71 14:54 piątek, 19 września 2014

Masz szansę złamać swoje postanowienie już w najbliższy weekend: http://rajdkatowice.pl/. :)

mandraghora 07:21 piątek, 19 września 2014

Rząd się zmienia więc może i w tej kwestii coś się zmieni.

djk71 05:47 wtorek, 16 września 2014

Piękna stara chałupa - taką mi lekarz przepisał tylko, że NFZ nie refunduje tej recepty.

Wojciech 19:39 poniedziałek, 15 września 2014

limit
Czasem tak bywa... Zawsze wydawało mi się, że wiele potrafię zrozumieć... ale życie pokazuje, kto tu rządzi... i jak małą wyobraźnię ma człowiek...
amiga
Za rok będzie... pewnie inaczej... ale czy lepiej?

djk71 18:01 poniedziałek, 15 września 2014

Ten sezon to porażka... przynajmniej dla mnie, bo działam jak piorunochron... Ale Tobie też się obrywa

amiga 17:26 poniedziałek, 15 września 2014

Strasznie depresją powiało... :-(

limit 10:20 poniedziałek, 15 września 2014
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wiata

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]