W pogoni za deszczem
Czwartek, 24 lipca 2014
· Komentarze(4)
Kategoria do 50km, Samotnie, śląskie, Z kamerą wśród...
W pogoni za deszczem
Wychodzę z domu i... zaczyna kropić. Wczoraj lało i grzmiało. Mimo to ruszam powoli. Lekko momentami kropi. Kiedy dojeżdżam do Zbrosławic drogi są już mocno mokre. W Kamieńcu to samo. W końcu w Świętoszowicach doganiam deszcz. Tu już regularnie pada i tak jest do Mikulczyc. Przestaje i kiedy dojeżdżam do domu jestem już suchy.
Nie było okazji do zdjęć więc wrzucam jedno z niedzielnej trzysetki.
Kadencja: 85
Wychodzę z domu i... zaczyna kropić. Wczoraj lało i grzmiało. Mimo to ruszam powoli. Lekko momentami kropi. Kiedy dojeżdżam do Zbrosławic drogi są już mocno mokre. W Kamieńcu to samo. W końcu w Świętoszowicach doganiam deszcz. Tu już regularnie pada i tak jest do Mikulczyc. Przestaje i kiedy dojeżdżam do domu jestem już suchy.
Nie było okazji do zdjęć więc wrzucam jedno z niedzielnej trzysetki.
To były ponoć tylko 3 minuty© djk71
Kadencja: 85