Stav převodů je KATASTROFA !!!

Sobota, 1 lutego 2014 · Komentarze(9)

Kategoria Samotnie, śląskie, Z kamerą wśród...

Stav převodů je KATASTROFA !!!
W zeszłym tygodniu dostałem info, że Superior uznał reklamację i wymienią mi ramę na nową :-)
W tym tygodniu rama dotarła do sklepu, ale poprosiłem żeby jeszcze przy okazji przejrzeli co jest do zrobienia. I wczoraj przyszła diagnoza "Musím však říci, že stav převodů je KATASTROFA !!!" i dalej nastąpiła lista uwag. Nie zdziwiłem się bardzo, bo napędu nie oszczędzałem, zrobił 7700km na 2 łańcuchach co prawda łańcuch był już vytahaný. Pewnie jeszcze trochę by zrobił, ale jak już był rozebrany... Inna sprawa, że może lepiej było serwis zrobić na wiosnę... ale czy ona się właśnie nie zaczyna?
Przy okazji w końcu wymieniłem chwyty bo też już od dawna były vymačkané

Dziś było pięknie. Aż za... aż za ciepło się ubrałem. Wyjazd bez celu, może Toszek, może coś innego. W końcu wylądowałem w Brynku. Ruszyłem oczywiście pod pałac, ale po 200m zaczynałem mieć mokro poniżej pleców i odpuściłem. Nie lubię DK11, ale przynajmniej była w miarę sucha.

Ciekawi mnie, czy stacja w Strzybnicy jeszcze funkcjonuje...

Czy to kolejny (kolejowy) pustostan? © djk71

Nowa kolorystyka PKP? © djk71

Na peronie pusto © djk71

Pre pierwszą część trasy jechało się świetnie, choć trochę rzucało na boki. Od Brynka zmieniłem kierunek i okazało się, że... trochę wieje... Ale oby cały luty był tak pogodny... :-)

Kadencja: 93

Komentarze (9)

DK11 to droga dla samobójców, nie jeżdżę bo chcę żyć. Podobną traumą napawa mnie DK 78. Ruch kolejowy na stacji w Strzybnicy zamarł w 2011 roku. Przychylam się do pomysłu zrobienia zlotu lokalnych "bajkstatowiczów" może wiosną...mam ogródek na tego typu sprawy i służę jakby co :)
Dynio 23:43 poniedziałek, 3 lutego 2014

:)
djk71 18:02 niedziela, 2 lutego 2014

No pewnie że "djk71" nie lubi DK11 o tym wiedzą nawet dzieci ! :-)
Jurek57 12:40 niedziela, 2 lutego 2014

szczypiorizka
Szkoda, wydaje się, że takie miejsca można by przerobić na knajpki, galerie... ale to oczywiście wymaga inwestora, kasy...
Chetnie bym się odezwał i poznał Cię w końcu osobiście, ale nie wiedziałem gdzie pojadę więc nie mogłem Cię uprzedzić, a na trasie już trudno było zagadywać przez gg, a telefonu chyba Twojego nie mam żeby SMS-a puścić :-)
limit
Oj jest już nas teraz sporo, czasem na różne imprezy specjalnie zakładam koszulkę BS w nadziei, że ktoś się ujawni (na strojach EBT też umieściliśmy logo BS) i tak się czasami zdarza, ale czasem też jest tak, że dopiero potem z relacji na blogach się dowiaduję, że było kilka osób z BS, ale nikt się nie odezwał.

Fakt, leciało spod kół sporo... momentami słone jeszcze było...
Franek810
Zakładam, że atak zimy już był i to by było na tyle...
k4r3l
Od początku pisząc ze sklepem piszę w dwóch wersjach: po polsku i angielsku. Sprzedawca twierdzi, że rozumie polski, ale na wszelki wypadek dalej tak robię. On odpisuje po czesku... :-)
Oj tak... wpływy ma, ogromne... :-) Uśmiałem się...
biber
Już się nie mogę doczekać, kiedy go zobaczę, mam nadzieję, że praca pozwoli w poniedziałek go odebrać...
djk71 09:05 niedziela, 2 lutego 2014

Fajnie, że rower będzie miał nowy "kręgosłup", a serwis mu się przyda wszak wiosną już czuć ;)
Wiatru w plecy!
biber 20:53 sobota, 1 lutego 2014

Mogli by w tych Czechach pisać po angielsku oficjalne pisma, to nie boli ;))) Fajnie, że z ramką poszło gładko - pewnie wyczaili, że mają do czynienia z wpływowym blogerem i nie będą się narażać ;)
k4r3l 18:59 sobota, 1 lutego 2014

Tak czytam komentarz szczypiorizki i dochodzę do wniosku, że ludzi z BS jest już tylu, że można by comiesięczne zloty w okolicy robić. Co miesiąc w innym miejscu :-)
Zaś pogoda była dziś bardzo przyjazna. I nawet jakoś przebolałem, że miejscami to co leciało spod kół lądowało nawet na twarzy.
limit 15:57 sobota, 1 lutego 2014

Dworzec niestety jest zamknięty. Tędy już tylko jeżdżą pociągi PKP Cargo oraz spalinowe z "Zametu". Swego czasu nieistniejące Stowarzyszenie Projekt Strzybnica próbowało wynająć kawałek tegoż dworca, ale "fantastyczne" PKP postawiło warunki nie do przyjęcia. Wobec czego plan nie został zrealizowany. Sam dworzec jest do kupienia :D Z drugiej strony budynku jest baner :p
Tak w ogóle to po raz enty przejeżdżasz przez moją wiochę i nie dajesz info ;> może niekoniecznie bym się karnęła, ale przynajmniej "na żywo" kogoś poznała z Bikestats no i może co ciekawego jeszcze pokazała, albo powiedziała co można znaleźć fajnego w niegdysiejszym mieście ;]
szczypiorizka 15:36 sobota, 1 lutego 2014