Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2018

Dystans całkowity:140.96 km (w terenie 46.00 km; 32.63%)
Czas w ruchu:12:18
Średnia prędkość:11.46 km/h
Maksymalna prędkość:31.94 km/h
Maks. tętno maksymalne:197 (97 %)
Maks. tętno średnie:187 (92 %)
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:10.84 km i 0h 56m
Więcej statystyk

Spokojny truchcik

Środa, 5 grudnia 2018 · Komentarze(0)
Po pracy krótkie spokojne truchtanie. Pilnowanie niskiego (jak na mnie) pulsu. Nawet się udało. W uszach KSU z Mantragoną. Lubię ten koncert.

Wczoraj był basen i siłownia, dziś bieganie, jutro... no właśnie... rower, czy coś innego?
Fajnie by było utrzymać taki rytm...

Do tego jeszcze dobrze by było wrócić do pilnowania jedzenia. Choć nie wiem, czy porcje jakie ostatnio mi zaserwowano w restauracji są tymi jakich pragnę...

I to jest właściwe naczynie © djk71

Przyjrzyjcie się dokładnie i nie porównujcie do krzesła w tle... porcja była mniejsza... nieco... :-)




Powrót do wody?

Wtorek, 4 grudnia 2018 · Komentarze(0)
Powrót na basen po... roku nieobecności. Właśnie sprawdziłem. Aż się wierzyć nie chce. Czy na długo? Zobaczymy. Chciałbym. Póki co oswajanie się z wodą. Właściwie tylko plecy i do tego z płetwami. Ale spokojnie i przyjemnie. Do tego przed pracą :-)

Wieczorem wypad z Igorem na siłownię. Też miło.

Ultra jest kobietą

Poniedziałek, 3 grudnia 2018 · Komentarze(3)
Ultra jest kobietą... Tylko co ja mam z tym wspólnego?

Ultra jest kobietą... i to nie jedną © djk71

Nic. Prawie nic. A może trochę, bo przecież:

- Mam od dziś kalendarz z takim hasłem (ponoć jeszcze tylko kilka jest dostępnych - kalendarzy, nie haseł)
- Bo będę teraz przez 12 miesięcy na niego codziennie patrzył (na kalendarz oczywiście, nie na dziewczyny ;) )
- Bo bardzo chciałbym kiedyś tak pobiec (ale to jeszcze długo nie)
- Bo znam lub obserwuje niektóre z tych dziewczyn  (i bardzo im zazdroszczę i podziwiam je)
- Bo naprawdę chciałbym kiedyś pobiec ultra... ale wiem, że do tego to jeszcze droga daleka...
- Bo... te dziewczyny na co dzień pracują jak my, a mimo to znajdują czas na swoje hobby, a nie znajdują wymówki jak my, jak ja...
- Bo... pisałem już że chciałbym? :-)

Oczywiście już wiem, że kalendarz będzie mnie wkurzał strasznie, bo są tam zaznaczone nie tylko dni tygodnia, czy miesiąca...

Jakieś sugestie? © djk71

Ale też jakieś dziwne hasła... A może jednak nie tyle będą mnie denerwowały ile staną się inspiracją na kolejny rok... 2020?

Najpierw jednak muszę regularnie biegać. Dziś się udało. Co prawda tylko piątka, ale zawsze to coś...
Dobra, kończę wpis i idę oglądać dalej kalendarz... W sensie... daty... :-)