Ultra jest kobietą
Poniedziałek, 3 grudnia 2018
· Komentarze(3)
Kategoria Samotnie, śląskie, Z kamerą wśród...
Ultra jest kobietą... Tylko co ja mam z tym wspólnego?
Nic. Prawie nic. A może trochę, bo przecież:
- Mam od dziś kalendarz z takim hasłem (ponoć jeszcze tylko kilka jest dostępnych - kalendarzy, nie haseł)
- Bo będę teraz przez 12 miesięcy na niego codziennie patrzył (na kalendarz oczywiście, nie na dziewczyny ;) )
- Bo bardzo chciałbym kiedyś tak pobiec (ale to jeszcze długo nie)
- Bo znam lub obserwuje niektóre z tych dziewczyn (i bardzo im zazdroszczę i podziwiam je)
- Bo naprawdę chciałbym kiedyś pobiec ultra... ale wiem, że do tego to jeszcze droga daleka...
- Bo... te dziewczyny na co dzień pracują jak my, a mimo to znajdują czas na swoje hobby, a nie znajdują wymówki jak my, jak ja...
- Bo... pisałem już że chciałbym? :-)
Oczywiście już wiem, że kalendarz będzie mnie wkurzał strasznie, bo są tam zaznaczone nie tylko dni tygodnia, czy miesiąca...
Ale też jakieś dziwne hasła... A może jednak nie tyle będą mnie denerwowały ile staną się inspiracją na kolejny rok... 2020?
Najpierw jednak muszę regularnie biegać. Dziś się udało. Co prawda tylko piątka, ale zawsze to coś...
Dobra, kończę wpis i idę oglądać dalej kalendarz... W sensie... daty... :-)
Ultra jest kobietą... i to nie jedną© djk71
Nic. Prawie nic. A może trochę, bo przecież:
- Mam od dziś kalendarz z takim hasłem (ponoć jeszcze tylko kilka jest dostępnych - kalendarzy, nie haseł)
- Bo będę teraz przez 12 miesięcy na niego codziennie patrzył (na kalendarz oczywiście, nie na dziewczyny ;) )
- Bo bardzo chciałbym kiedyś tak pobiec (ale to jeszcze długo nie)
- Bo znam lub obserwuje niektóre z tych dziewczyn (i bardzo im zazdroszczę i podziwiam je)
- Bo naprawdę chciałbym kiedyś pobiec ultra... ale wiem, że do tego to jeszcze droga daleka...
- Bo... te dziewczyny na co dzień pracują jak my, a mimo to znajdują czas na swoje hobby, a nie znajdują wymówki jak my, jak ja...
- Bo... pisałem już że chciałbym? :-)
Oczywiście już wiem, że kalendarz będzie mnie wkurzał strasznie, bo są tam zaznaczone nie tylko dni tygodnia, czy miesiąca...
Jakieś sugestie?© djk71
Ale też jakieś dziwne hasła... A może jednak nie tyle będą mnie denerwowały ile staną się inspiracją na kolejny rok... 2020?
Najpierw jednak muszę regularnie biegać. Dziś się udało. Co prawda tylko piątka, ale zawsze to coś...
Dobra, kończę wpis i idę oglądać dalej kalendarz... W sensie... daty... :-)