Spacerowo po koncercie Krótka przejażdżka w spacerowym tempie z Igorkiem do dziadka na działkę. Tempo spacerowe, bo ja wciąż lekko zamroczony po wczorajszym koncercie - brak spania robi swoje, a Igorek lajtowo przed jutrzejszym Mini Tour de Pologne.
Trochę lasem, trochę asfaltem... Rękę wciąż czuję, ale chyba w sobotę się wybiorę do Lublińca.
Komentarze (8)
szczypiorizka Rozglądałem się ale chyba po lasach nie szliście... I czemu pieszo? kosma100 Wycieczka była ok ale na after party nie było sił... i towarzystwa...
Może gdzieś tam na trasie napotkacie grupę pielgrzymów do Cze-wy ;] jutro z rana wyruszamy i patrząc na mapkę jest pewna szansa się napotkania (żeby nie było niedomówień-> to piesza pielgrzymka)