Na kole ku familokom

Sobota, 9 czerwca 2012 · Komentarze(4)
Na kole ku familokom

Muzeum Górnicze po raz kolejny przygotowało interesującą imprezę pozwalającą poznać najbliższe okolice. Tym razem rowerowo. Wybrano cztery robotnicze dzielnice Zabrza. Na trzy z nich strach się zapuszczać samotnie ale w grupie i do tego z obstawą policji można spróbować.

Ruszamy całą rodzinką, towarzyszy nam Amiga, a na miejscu dołącza do nas Yoasia :-) Spotykamy też wielu innych znajomych. W sumie sporo ludzi jak na dzień po pierwszym meczu Polaków i do tego niezbyt zachęcającą pogodę.

Najpierw Kolonia B. Przyznaję, że byłem ciekaw gdzie to jest, bo z niczym mi się nie kojarzyło, oprócz tego, że wiedziałem, że to jest gdzieś na Zaborzu.

Kolonia B okazała się zapomnianymi przez Boga okolicami Lompy. Rzeczywiście, od czasu zburzenia szybu kopalni nasza wycieczka była prawdopodobnie największym wydarzeniem ostatnich kilkudziesięciu lat…

Życie... © djk71


Komentarze tubylców: Gliny i pedały… były tymi delikatnymi… Ciekawe kto i kiedy zainteresuje się tymi terenami…

Kolonia B, czy kolonia karna... © djk71


Następna stacja to znana mi Zandka. Niesamowite miejsce.

Nie wiem jak przekonano mnie żebym tam zostawił rower na dłuższą chwilę…

Porzucony? © djk71


Dom ze stali © djk71


Oprócz domu ze stali Darek Waleriański oprowadza nas po cmentarzu żydowskim. Po raz kolejny powtórzę… najpiękniejszym jaki widziałem…

Kolejnym celem jest Borsig w Biskupicach. Oprócz niesamowitej zabudowy podziwiamy kaplicę ewangelicką znajdującą się w… jednym z budynków mieszkalnych wśród mieszkań innych lokatorów. Szok.

W kaplicy © djk71


Niestety ktoś postarał się aby ją zniszczyć…

Nieliczne pozostałe malowidła © djk71


Jedziemy dalej…

Klapek SPD? © djk71


Ostatnim punktem program jest Osiedle Ballestrema w Rokitnicy. Chyba najpiękniejsze w Zabrzu.

Ślicznie © djk71


Domki, każdy inny © djk71


Na koniec mały poczęstunek i konkurs z nagrodami. Aktywność Igorka zostaje nagrodzona i wraca z zestawem prezentów. W międzyczasie dowiadujemy się, że zakwitły tulipanowce naszym lesie więc… do domu jedziemy nieco okrężnie ;-)

Kwitnący tulipanowiec © djk71


Piękny dzień mimo momentami chłodu i deszczowej pogody.

BTW: Po powrocie okazuje się, że już o nas piszą na głównej stronie Głosu Zabrze :-)

I kto jest na pierwszym zdjęciu... Chyba będę zazdrosny :-)

Komentarze (4)

Ale fajną sobie urządziliście wycieczkę! :)

Gliny i pedały - dobre dobre :) Ciekawe co by mówili, gdyby zobaczyli glinę i pedała w jednym! :)

Na tym ostatnim osiedlu chyba byliśmy kiedyś na spacerze, czyż nie? :) Coś mi się tak te kolorowe domki kojarzą :)

A zdjęcie nr 1 wymiata. Ktoś miał parcie na szkło! Nie bądź zazdrosny Darku - Anetce i Darkowi też się coś od życia należy :D

Pozdrowienia!

jahoo81 07:02 poniedziałek, 11 czerwca 2012

To kolonia satelitarna !
Ekstra !

Jurek57 22:21 niedziela, 10 czerwca 2012

Gość z głosu Zabrza widział kto jest profesjonalistom. Sorry
Swoją drogą wycieczki Szybowskazu są rewelacyjne, oby więcej takich, może by im podesłać pomysły ? Na kole ku dookoła Śląska ;P

Dopiero teraz mam czas żeby przysiąść i uzupełnić wpis, dzisiaj miałem maksymalnie zwariowany dzień. Myślałem, że jeszcze pobiegam, ale nic z tego. Odrobię to jutro.

amiga 20:01 niedziela, 10 czerwca 2012

Też bym była zazdrosna ;p
ALE FAJNĄ WYCIECZKĘ mieliście :-)
Pozdrawiam!

kosma100 17:18 niedziela, 10 czerwca 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iotaj

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]