29-tka w terenie...

Wtorek, 27 marca 2012 · Komentarze(26)
29-tka w terenie...
Dziś udaje się wyjść z pracy wcześniej (znaczy się normalnie) :-) Do tego świeci słońce ale niestety wieje dość silny wiatr. Mimo to plan jest prosty... Zjeść i na rower.

Jak utrzymać w czystości chwyty? © djk71


Szybki, lekki obiadek i w drogę. Dziś las miechowicki i Dolomity... Jedzie się świetnie... Ścieżki z koleinami, kamieniami dziś wydają się łatwiejsze. Pewnie nie jest to ten sam komfort jak na fullu ale rzeczywiście jest różnica w stosunku do poprzedniego bike'a.

Czemu czasem je słychać? © djk71


Nie wiem, może to kwestia psychiki (pewnie w jakimś stopniu tak) ale wydaje mi się, że zarówno podjazdy (szczególnie nierówności na podjazdach), jak i zjazdy wydają się być dużo łatwiejsze.

Professionalny... © djk71


Wiem, że to nie są jakieś super trudne technicznie zjazdy ale ja też nie jestem jakimś super zawodnikiem. Tam gdzie ostatnio zjeżdżałem z rękami na klamkach dziś po prostu zjechałem "na krechę"...

I o to było tyle krzyku... © djk71


Wydaje się też, że łatwiej rozwinąć na prostej większą prędkość.

Co ciekawe nie zauważyłem też problemu ze zwrotnością, może trzeba bardziej pracować ciałem ale to w sumie tylko większa radość z jazdy.

Jedyne co było inne to wysoki puls - zmęczenie, czy podniecenie? :-)

Na razie jestem zachwycony... zakochany... w żonie oczywiście, że zgodziła się na zakup nowego rowerka :-)

Komentarze (26)

kosma100
Co do remontów, to znasz mój stosunek...
jahoo81
Cieszę się, że to Ty :-)
Nie wiem czy znajdę dla niego miejsce :(
Co Ty z tym imieniem?
Mlynarz
Niezły ;-)
coco75
I to jest pomysł ;)

djk71 16:06 czwartek, 29 marca 2012

jakie mydełko jaka woda na dach do samochodu parę fotek w plenerze na dach i do domu aa i pokręcić przednim kułem żeby licznik nabić

Darek zobaczę jak jedziesz to uwierzę :))))

coco75 12:19 środa, 28 marca 2012

Zakochanie...
Podniecenie...
Hmm... "może trzeba bardziej pracować ciałem"...
Wysoki puls...

Niezły ten rower! :D

Pozdrawiam!

Mlynarz 09:26 środa, 28 marca 2012

Darku!

Wszystkie komentarze dodawałam osobiście :)

W poniedziałek nam pasuje.... Ale weź go ze sobą :)

No i co z tym imieniem?

jahoo81 09:07 środa, 28 marca 2012

"Dobrze, że pasuje... nie musimy malować pokoju :)"
A było tak miło "podczas" malowania pokoju ;-)
"Holu... kto tu ma 3 razy więcej km niż ja w tym roku?"
Nie liczy się ilość tylko jakość... i rozmiar ma znaczenie ;p
:-)

kosma100 22:19 wtorek, 27 marca 2012

"W sumie to jeszcze kilka "s" by mu można dodać..."
Hmm... przychodzi mi parę na myśl ;p

kosma100 22:17 wtorek, 27 marca 2012

jahoo81
Wszyscy śpią
Glebozerca
I wszystko jasne... :-) Znaczy się czarne... jak ziemia...

djk71 22:07 wtorek, 27 marca 2012

A swojom drogom to rog som dla cieniasow! Moja taczka jest pozbawiona takowyh akcesoriuw!

Glebozerca 22:04 wtorek, 27 marca 2012

ALE DENNY BLOG!!!
NIKT NIE UDZIELA ODPOWIEDZI URZYTKOWNICZCE JACHU!!!
DNO!
TFU!
WIENCEJ MOJA SPACJA TU NIEPOSTANIE!

Glebozerca 22:04 wtorek, 27 marca 2012

Hop! Hop! Jest tu kto?! :D

jahoo81 22:02 wtorek, 27 marca 2012

jahoo81
Wygląda jakbyś zapomniała się wylogować i pewien osobnik płci męskiej dorwał się do Twojego konta ;-)
Mogę wpaść w poniedziałek... tylko nie wiem czy z rowerem :-)
Imię?

djk71 21:56 wtorek, 27 marca 2012

Darku!

Czy Tłentynajner ma już jakieś imię? :)

jahoo81 21:52 wtorek, 27 marca 2012

Darek a kiedy do nas przyjedziesz na Tłentynajnerze?

jahoo81 21:52 wtorek, 27 marca 2012

A co mi tam, pospamuję tu sobie trochę :P Dawno mnie nie było! :D

jahoo81 21:51 wtorek, 27 marca 2012

Jak Darek coś powie, to nie ma ... Kosmy we wsi Łosień... :)

jahoo81 21:51 wtorek, 27 marca 2012

kosma100
W sumie to jeszcze kilka "s" by mu można dodać...
amiga
Dokładnie...
jahoo81
Dziękuję :-)
Ja też jestem zachwycony.
Chwilę się zastanawiałem nad rogami ale już w sklepie nie miałem wątpliwości
Rozumiem, że w wakacje go dosiądziesz :-)
Moja małżonka dziękuje za pozdrowienia i również Cię/Was pozdrawia :-)
kosma100
Dobrze, że pasuje... nie musimy malować pokoju :)
Holu... kto tu ma 3 razy więcej km niż ja w tym roku?
k4r3l
"zresztą to jest dwudziestka dziewiątka - co my se tu zawracamy głowę takimi pierdołami :)" - i tu właściwie wszystko zostało powiedziane :)

djk71 21:40 wtorek, 27 marca 2012

rogi, nie rogi, prosta kiera, gięta kiera - liczy się komfort! estetyka w tym momencie schodzi na dalszy plan :) ps. sam sobie nie wyobrażam jazdy bez rogów również :) zresztą to jest dwudziestka dziewiątka - co my se tu zawracamy głowę takimi pierdołami :)

k4r3l 21:21 wtorek, 27 marca 2012

... piękny...
i pasuje do pokoju :D
Ma tylko jedną wadę...

... nie ma holu ;p
:-)

kosma100 21:12 wtorek, 27 marca 2012

Darku moje najszczersze gratulacje! Dopiero dziś Piotruś mi powiedział o twym nowym Cudownym Boskim Tłentynajnerze :)

Jestem zachwycona!

Myślę, że ten puls to podniecenie :)

PS. Flecik ma giętą kierę i rogi, które podobnie jak w przypadku Amigi wiele razy uratowały me nadgarstki przed urazami :) Kiedyś co prawda sczepiłam się z Błażejem i dzięki rogom właśnie wylądowałam na asfalcie... :)

Bardzo mi się twój nowy rumak podoba. Nie mogę się doczekać aż go dosiądę :)

Pozdrowionka

PS2 Masz bardzo wyrozumiałą Żonkę :) Ją też pozdrawiam :)

jahoo81 21:01 wtorek, 27 marca 2012

k4r3l Puryści rowerowi uważają, że do giętej kierownicy rogi nie pasują, że jest to swoiste "faux pas", ale podobnie jak Darek mam to gdzieś. Nawet na giętej kierownicy są bardzo przydatne, a dodatkowo już kilkukrotnie osłoniły mi ręce przed urazami. I jak do tej poty tylko raz dorobiłem się od nich siniaka :)

amiga 20:24 wtorek, 27 marca 2012

Professionalny...

kosma100 20:16 wtorek, 27 marca 2012

amiga
Sucho jakoś w lesie...
k4r3l
Częsty temat 29-tek i giętych kier z rogami na forach :-)
Tak naprawdę to ta nie jest tak mocno gięta jak niektóre inne, które miałem okazję testować. Inna sprawa, że doceniłem rogi na długich trasach, czasem ręce chcą odpocząć ;-)
Pewnie tak trzeba będzie robić (mydełko i szczotka)... kto to wymyślił...
bendus
Oj tam za duże... takie miały być... :)
Jurek57
Kontrolowany przez... naturę...
Wygląda, że jeździ się łatwiej... A faktycznie chyba trzeba więcej siły żeby go rozkulać i utrzymać prędkość. Ale podoba mi się...

djk71 19:47 wtorek, 27 marca 2012

To chyba teren kontrolowany ... że taki czysty !
A co do jazdy.Gdzieś czytałem że 29 mają lepszą trakcję !
Znaczy większe kola lepiej wybierają nierówności,zwłaszcza na zjazdach pewniej się człowiek czuje bo rower spokojniej się toczy , nie "nurkuje""Mankamentem"może być tylko to że większe koła potrzebują większej mocy.Ale to jest chyba kwestia przełożeń.

Jurek57 19:12 wtorek, 27 marca 2012

trochę pomarudzę, ale mnie nigdy nie pasowały rogi to giętej kiery :) wiem, kwestia gustu :) a z chwytami to nie wiem jak będzie - chyba po każdej dłuższej jeździe woda, mydełko i szorowanie :) poza tym cacy :)

k4r3l 18:43 wtorek, 27 marca 2012

No nareszcie ciut dłuższa trasa :), ale rower dalej jakiś taki ... czysty :) Bez sensu....

amiga 18:37 wtorek, 27 marca 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa jesta

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]