Mikołeska - żeby pokręcić

Sobota, 12 listopada 2011 · Komentarze(15)
Mikołeska - żeby pokręcić
Wczoraj wolne więc zakładałem, że pojeżdżę. Nawet wcześniej wstałem ale rodzinka też się obudziła więc wspólne śniadanko, a potem... wspólne lenistwo. Skończyło się na wspólnym kinie. Też fajnie ;-)

Dziś zapowiadało się podobnie ale udało mi się przed południem w końcu zebrać. i pojechać. Gdzieś. Najlepiej w teren. Ostatnio mi to nie wychodziło.

Kierunek Tarnowskie Góry. Dalej czarnym szlakiem w stronę Mikołeski. Las, las, las... Co dalej? Brusiek? Brynek? Brynek...

Sarny przebiegają przez drogę. Spokój. Dojeżdżam szybciej niż się spodziewałem. No cóż, w końcu pilnuję się żeby szybko kręcić nogami.

Lubię to miejsce.

Niby polska flaga, a jak nie u nas © djk71


Chwila odpoczynku. To już koniec jesieni chyba :-(

Zaraz i te spadną... © djk71


Powrót przez Boruszowice i Pniowiec.

Potrzebowałem tego. Mimo chłodu spociłem się.

Kadencja: 80

Komentarze (15)

Kosma100 Wczoraj nie prowadziłem roweru. Przynajmniej nic o tym nie wiem

amiga 08:35 poniedziałek, 14 listopada 2011

coco75
Nie marudź, bo pytałem wcześniej, to się wymigiwałeś przeziębieniem... :-)

djk71 20:57 niedziela, 13 listopada 2011

no no jasne jak następnym razem wyjedziesz sam to na Łapkowskiego pinezki wysypie no fajna okolica bardzo fajna !! z pinezkami żartowałem oczywiście !!

coco75 20:47 niedziela, 13 listopada 2011

"Jak poszło na tropicielu ?"
amiga Dzisiaj też prowadziłeś rower? :D :D :D

kosma100 19:52 niedziela, 13 listopada 2011

Przyszły :)

djk71 19:40 niedziela, 13 listopada 2011

Oj to chyba jeszcze nie ten weekend ...

amiga 19:34 niedziela, 13 listopada 2011

Jak poszło na tropicielu ?

amiga 19:33 niedziela, 13 listopada 2011

alistar
Na pewno :-)
szczypiorizka
Nie miałem numeru telefonu, a często dopiero jak naciskam pedały to wybieram kierunek jazdy. Ot, takie problemy z planowaniem :-)

djk71 18:26 niedziela, 13 listopada 2011

trzeba było dać znać, że bedziesz w pobliżu moich okolic, może bym się skusiła i też wyszła pojeździć i dobić te 10 km do tysiąca :P

szczypiorizka 18:18 niedziela, 13 listopada 2011

Taaa.... ;)
A już wiem! To był djk71 ;P

alistar 11:44 niedziela, 13 listopada 2011

Ja i smęcenie? Musiałaś mnie z kimś pomylić :-)

djk71 11:38 niedziela, 13 listopada 2011

Tak, tak, pilnuj kadencji, kolana będą Ci wdzięczne ;)
Jaką miłą atmosferę ma ten wpis :)
Darek przestał smęcić ;P

alistar 11:21 niedziela, 13 listopada 2011

biber
Chciało mi się... Bardzo...
amiga
I z trasami.
Właśnie ogłosili kolejną :-)

djk71 07:57 niedziela, 13 listopada 2011

Niestety też to zauważyłem, w lesie. Większość liści jest już na ziemi :(
Pozostaje walka w zimie z sobą i lenistwem. Byle do wiosny

amiga 21:34 sobota, 12 listopada 2011

Elegancka wycieczka!
Wiatru w plecy!

biber 19:25 sobota, 12 listopada 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa pangi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]