Pusta kartka

Niedziela, 9 stycznia 2011 · Komentarze(13)
Pusta kartka
Dziś miał być rower, wczoraj miał być rower… Miał, jak wiele innych rzeczy...

Fajnie rozpoczął się ten rok. Aktywnie. Jak lubię. Udało mi się zabrać do wielu tematów, które leżały odłogiem. Trwało to przez… tydzień. I znów jest "normalnie". Szlag by to trafił. Nie da się. Nie chce się. Niczego się nie chce. Niczego się nie da.

Przez dwa dni byłem na szkoleniu. Takim, na którym chciałem być, a które okazało się być zupełnie inne. Nie żałuję choć większość z tych rzeczy wiedziałem. Nie żałuję, bo jak zwykle ciekawie było poobserwować innych uczestników. Nie żałuję choć znów się dowiedziałem, że jestem "inny".

Przeraziło mnie tylko ostatnie zadanie w trakcie zajęć. Na czystej kartce papieru mieliśmy wypisać swoje marzenia. Nawet te najbardziej szalone, zwariowane… Mogliśmy napisać co chcieliśmy, bo tych kartek nikt nie miał oglądać, nie mieliśmy o tym dyskutować… I… kiedy wszyscy wpisywali: 1 mln EURO, domy, samochody, podróże… itp. ja… nie potrafiłem niczego wymyślić. Siedziałem nad pustą kartką. Długo tak siedziałem…



I’m gonna close my eyes...

Komentarze (13)

To pewnie chwilowe, że nie mogłeś wymyślić swoich marzeń.
To, że jesteś inny niż wszyscy traktuj jako zaletę!

Coś jest w tym kawałku, często do niego wracam, bardzo mi się podoba.
Pozdrowienia dla Rodzinki, Młynarza, Agenciary i anonimowej budowlaniec.

mavic 20:18 piątek, 14 stycznia 2011

Bo marzeń się nie zapisuje na kartce, nie wymyśla na czyjeś polecenie.
Marzenia się ma, marzenia się realizuje, same przychodzą.
To, że nie potrafisz ich dziś zdefiniować, nie znaczy że ich nie ma.
Ty wiesz, że są. :)
Nie muszą być szalone. Mają być Twoje.
I będą. I są. :)

Pozdrawiam!

p.s.
Do Anonimowego Budowlańca...
Idź dźwigaj pustaki a nie tu spamujesz! ;P

Pozdrawiam również! :D

Mlynarz 18:15 piątek, 14 stycznia 2011

Szkoda, że nie ma Młynarza, bo by się trochę pospamowało :-)

Anonimowa budowlaniec 15:45 środa, 12 stycznia 2011

Widzę, że oprócz 9:00 czas na BS jest również po 16:00 :-)

Anonimowy budowlaniec 15:45 środa, 12 stycznia 2011

Poniższy komentarz był do Amigi :)

Anonimowa budowlaniec 15:44 środa, 12 stycznia 2011

"In the red" & "Notes" już nie trzeba ;-) ale resztę z wielką chęcią :-)

Anonimowa budowlaniec 15:43 środa, 12 stycznia 2011

Tak czytając twojego bloga przypomniałem sobie że kilka tygodni temu chciałeś coś odemnie związanego z Tiną Dico. Sorry. Miałem małą przerwę w życiorysie ale to naprawię. Pusta karta to pewnie objaw tego, że masz już pewnie wszystko o czym marzyłeś. Na pocieszenie ci powiem, że prędzej czy póżniej coś znajdziesz. Może kolejną wycieczkę rowerową ? Wygrana w rajdzie na orientację ?

amiga 15:39 środa, 12 stycznia 2011

Zasadniczo jestem człowiekiem pogodnym, cieszę się z drobiazgów, niemal zawsze znajdę coś pozytywnego... i marzenia - były zawsze... Prawie. Bo był czas, że nie miałam żadnych marzeń. Nawet dwa. Jeden - nie miałam nadziei. Drugi- byłam nieludzko zmęczona.
Życzę Ci tego, co jest Ci tak naprawdę potrzebne!

alistar 21:26 niedziela, 9 stycznia 2011

A tak na marginesie, weź rower i flaszkę, zarezerwuj weekend, a zrobię Ci szkolenie gratis:)
Rodzinkę oczywiście zabierasz ze sobą:)

Kajman 18:36 niedziela, 9 stycznia 2011

Oj, ktoś chce Ci NLP do głowy napchać, działa, ale TYLKO WTEDY gdy sam tego chcesz:)

Kajman 18:32 niedziela, 9 stycznia 2011

pusty komentarz dla zsolidaryzowania się ;)
ciesz się i z tego tygodnia... i może na tej białej kartce wymarzysz sobie kolejny taki tydzień do nadgonienia spraw?
Czego Tobie i sobie życzę.

Aga 14:43 niedziela, 9 stycznia 2011

Aga 14:39 niedziela, 9 stycznia 2011

Może lepsza pusta kartka niż 1 mln euro napisany na niej, może lepsza pusta kartka niż cała zapisana marzeniami, których nie ma szans zrealizować, może pusta kartka świadczy o tym, że nie potrzebujesz już niczego ponad to do czego doszedłeś, co osiągnąłeś, co zdobyłeś, co przeżyłeś, co zobaczyłeś... może pusta kartka powinna podpowiedzieć, że warto pomyśleć nad tym do czego warto dążyć, co warto jeszcze w życiu osiągnąć, zobaczyć, zwiedzić, przeżyć... może... czas wsiąść na rower?

P.S. Z chęcią bym zapodała tekst tej piosenki jako cytat na moim blogu ale... zamieszczę inny.
P.S.2. Tina wymiata :-)

kosma100 14:18 niedziela, 9 stycznia 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa erzed

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]