Czytać czy jeździć - oto jest pytanie :)
Czytać czy jeździć - oto jest pytanie :)Chyba mi trochę odbiło... Czyżby to wpływ zbyt długiego urlopu? A muszę przyznać, że
urlop mi się podobał i rzeczywiście odpocząłem. I spodobało mi się to. I znów przyszła mi chęć na jakąś wyprawę rowerową. I na częstsze włóczenie się na rowerze, najlepiej z dala od ludzi... I w końcu na jazdy po górkach (nawet takie jednodniowe)... I choć pewnie wyprawa nie uda się już w tym roku to... pomarzyć zawsze można.
Nie wiem, czy to w wyniku tych marzeń, czy z powodu zbyt dużej ilości czasu na surfowanie w internecie, czy też ze względu na kolejną bezsilność przy wakacyjnej awarii roweru, a może z tych wszystkich powodów - postanowiłem sobie kupić kilka książek... I zrobiłem to :-)
Odbiło mi?
© djk71
Teraz pozostanie tylko czytać. Czytać i... próbować tego w praktyce... :-)
Nie zamierzam zostać nagle wybitnym sportowcem, oddać się kolarstwu bez reszty itp. Wydaje mi się jednak, że jest parę rzeczy, nad którymi mógłbym popracować. Tylko czy będzie mi się chciało? Czy nie będzie tak, że opadną wakacyjne emocje i znów się będę zasłaniał pracą, obowiązkami...
Zobaczymy...
Tym czasem pora na lekturę... A może na rower... Nie, chyba jednak na lekturę... A rower... jutro... albo... ;)
Komentarze (10)
Nawet jak makulatura to zostawię, bo na papier już nie chcą wymieniać :)
djk71 18:09 wtorek, 7 września 2010
vanhelsing
Miło Cię widzieć. Sam choć rzadko ostatnimi czasy komentuję (brak czasu) to gdzieś tam jednym okiem staram się śledzić co porabiasz, a widzę, że się dzieje ;)
Masz rację, na niepogodę będzie jak znalazł ;-)
mnmnc
Też się obawiam, czy nie skończy na półce znając moje zdolności manualne, ale może przynajmniej pozwoli mi lepiej zrozumieć, czemu to ustrojstwo jednak się kręci... :)
k4r3l
Mam nadzieję, że uda mi się przez nią przebrnąć, a potem będzie jak znalazł... w razie potrzeby... :)
JPbike
Znam Cię :) Dzięki za ocenę wyboru. Mam nadzieję, że nie skończy sie tylko na czytaniu, lub co gorsza tylko na kupieniu ;)
tomecki
Patrząc na ostatnie wariactwa pogodowe, moze nie tylko na jesienno-zimowe. Obym się mylił... ;)
Kajman
Tego też nigdy za wiele. Już wkrótce II Międzynarodowe Targi Turystyki Dziedzictwa Przemysłowego i Turystyki Podziemnej więc mam nadzieję, że znów coś wpadnie w ręce ;-)
art75
Jest plan żeby być ;-) A dziś może uda się tu :)
djk71 03:03 sobota, 4 września 2010
jeśli nie jutro, to może w niedzielę? (Bytom - Rynek, 11:00)
art75 22:52 piątek, 3 września 2010
Myślę, że lepsze są przewodniki:)
Kajman 20:27 piątek, 3 września 2010
zinn bardzo dobra pozycja . reszty nie znam ale mysle, że dobra lektura na długie jesienne/zimowe wieczory.
tomecki 19:50 piątek, 3 września 2010
Darku, wg mnie (znasz mnie) te książki to strzał w dziesiątkę ! :)
Miłej lektury :)
JPbike 19:36 piątek, 3 września 2010
mam również Zinn'a - bardzo przyjemna książka, aczkolwiek z typową lekturą wieczorną ma ona niewiele wspólnego:) co prawda zaglądam do niej sporadycznie, bo i tak nie posiadam większości narzędzi, ale wypadałoby wiedzieć co w trawie piszczy :)
k4r3l 19:02 piątek, 3 września 2010
Mojego Zinna i jego Sztukę Serwisowania mam już ze dwa lata, jak dotąd prawie dziewiczą. Ewidentnie wolę jeździć niż serwisować :)
mnmnc 19:00 piątek, 3 września 2010
Dni idą pewnie deszczowe, więc w sam raz takie książki ;) Ale pamiętaj, że słońce też pewnie będzie i jeździć tez można :D
vanhelsing 18:37 piątek, 3 września 2010
djk71
Zabrze
Rower, bieganie, marzenia o pływaniu, turystyka, rekreacja, maratony na orientację... i trochę marudzenia na różne tematy :-)
Dystans całkowity | 52887.28 km |
Dystans w terenie
| 14668.11 km (27.73%) |
Czas w ruchu
|
163d 17h 53m |
Suma w górę |
117228 m |
Prędkość średnia: | 14.28 km/h |
Baton statystyk
|
|
Profil | Profil bikera |
Więcej statystyk | Statystyki rowerowe |
Wykres roczny