Dawno nie padało

Piątek, 18 czerwca 2010 · Komentarze(7)
Dawno nie padało
Kiedy cały tydzień zachęcał do jazdy ja... pracowałem. Gdy dziś udało się wyjść wcześniej z pracy (już po piętnastej) to... wychodziłem w strugach ulewnego deszczu. Na szczęście kiedy dojechałem do domu było już sucho.

Na szczęście bo w końcu chcę pojeździć. Najpierw Masa Krytyczna w Bytomiu żeby spotkać znajomych, a potem gdzieś się powłóczyć.

Ruszam sam, bo Kosma zapracowana, Łukasz pracuje, Wiku choć chciał bardzo to nie zdążył wrócić z wycieczki, a Igorka nie chcę tam jeszcze ciągnąć więc zostanie z mą małżonką...

Chmurzy się ale jest ciepło... Dojeżdżając spotykam Jacka z ekipą. Na miejscu po długiej przerwie spotykam Artura, Grzegorza i masę innych znajomych.

Jedziemy spokojnym tempem, trochę odmienioną (na korzyść) trasą. W parku zaczyna padać deszczyk, który przed stadionem Polonii zamienia się w oberwanie chmury. Dawno czegoś takiego nie widziałem. Po kilkuset metrach dokładnie mokrzy. I tak już jest do samego Rynku. Do końca imprezy.

Dziś nie było ochoty na pomasowe pogaduchy. Jazda do domu też w deszczu. Czuję, że po raz pierwszy przemaka mi kurtka. Zupełnie.

Więc jutro nici z jazdy - suszymy się... :-(

Zdjęć nie było kiedy zrobić więc wzorem Jacka mały demotywator.

Komentarze (7)

kosma100
Coś w tym jest...
art75
Właśnie... te buty...
Dynio
zacznę się chyba zastanawiać nad tymi bytomskimi masami... ;)
DARIUSZ79
Dobra, dobra... rozumiemy, inne obowiązki... ;)
mnmnc
Nie mam czasu na oglądanie, chciałem tylko wyszukać coś tematycznego, bo sam nie zrobiłem zdjęć... :-) Ale niektóre są fajne :-)
niradhara
Nie patrzyłem na to z tego punktu widzenia...
A jasna strona życia... Zawsze rządzi... :)

djk71 07:58 niedziela, 20 czerwca 2010

Spójrz na jasną stronę życia - deszcz oczyszcza powietrze z pyłków i dzięki niemu alergicy wreszcie mogą wyjść z domu ;)

niradhara 08:40 sobota, 19 czerwca 2010

Ha, a myślałem że demotywatory oglądają tylko szczyle i ja. Ulżyło mi :)

mnmnc 08:05 sobota, 19 czerwca 2010

Miałem jechać ale widząc taka aure to człowiekowi się odechciewa ......... Ale widzę że ty miałeś motywacje:):)

DARIUSZ79 07:40 sobota, 19 czerwca 2010

Moje buty spowodowały małą powódź w łazience ;) ale było warto.Jeśli ekstremalne zjawiska pogodowe to Bytom zaprasza :)

Dynio 06:11 sobota, 19 czerwca 2010

Spoko, spoko, rowerowe wdzianka schną szybko, może jeszcze da radę? (Z butami gorzej...)

art75 22:05 piątek, 18 czerwca 2010

Bytom płakał bo... tęsknił za Kosmą ;-)

kosma100 21:12 piątek, 18 czerwca 2010
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa chwle

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]