Po kolejnej zbyt długiej przerwie, dziś mimo aktywnego dnia, w końcu na rower. Wcześniej na warsztatach fotograficznych w Katowicach zgłupiałem, nie widziałem, którędy należy jechać...
Wieczorem z Moniką decydujemy się zobaczyć gliwicką radiostację po modernizacji jej otoczenia. Monia po przerwie spowodowanej wypadkiem zdecydowała się na przejażdżkę i co więcej na start w Odysei. Miejmy nadzieję, że to przemyślana decyzja.
W ramach terapii wstrząsowej zafundowałem Monice przejażdżkę 78-ką. Ruchliwą w niedzielny wieczór. Zbyt ruchliwą. Szczęśliwie udało się bez przeszkód dojechać.
Fajny zachód słońca i fajnie zrobiona przestrzeń obok radiostacji. Ktoś pomyślał. Co więcej w regulaminie terenu jest zakaz ruchu wszelkich pojazdów za wyjątkiem wózków inwalidzkich i rowerów :-)
Dalej krótka przejażdżka po centrum Gliwic (dziwnie pusty Rynek) i powrót przez Sośnicę. Wciąż mam wątpliwości co do ścieżki z Mikulczyc do Rokitnicy, a w szczególności wjazdu na nią od strony Mikulczyc.
djk71Hmm, faktycznie oznakowanie na razie pozostawia trochę do życzenia, a przejazd na górce jest niebezpieczny. Ale kiedyś to w ogóle nie dało się tamtędy jeździć, a porównując z "rowerówką" na De Gaulle'a w centrum to to prawdziwy raj jest :PP A co do Mikulczyc, to ja się staram trzymać chodnika jeszcze przed przejazdem kolejowym. Jakby na tym przejściu ustawili inny znak to by rozwiązywało sprawę :)
djk71 Dzięki za troskę :) W sumie to się dziwię, bo w ogóle się nie zmęczyłam :-) Chyba ta lekkość Meridki i długa absencja rowerowa tak na mnie podziałała.
niradhara A jaką fantazją musi wykazać się teraz kierowca :-)
kosma100 Tempo było ekspresowe, bo bałem się żebyś się nie przeziębiła przed Odyseją.
Goofy601 Jak napisała Kosma wjazd od strony Mikulczyc możliwy jest chyba tylko poprzez przeprowadzenie roweru przez przejście dla pieszych. Przejazd z lewej strony na prawą przy wjeździe do Mikulczyc umieszczony jest za górką i też może być niebezpieczny.
I jak Monika pisała nie pospisali się na przejazdach koło stacji i Knapika...
Wczoraj wracaliśmy po ciemku i to co omijałem było zapewne pozostałościami końskimi - gdzie jest Straż Miejska???
Goofy601 Np. tak jak napisał djk71 - wjazd na ścieżkę od strony Mikulczyc - strasznie niebezpieczny (za zakrętem, na drodze gdzie samochody nie żałują prędkości) i nieoznaczony. Następne: wysokie podjazdy/zjazdy na ścieżce w Rokitnicy, gdzie ścieżka jest już pieszo-rowerowa... Końskiego nawozu nie stwierdziliśmy ale to chyba dlatego, że było ciemno :) Pozdrawiam