Przed pracą w Pile
Środa, 20 września 2023
· Komentarze(0)
Kategoria Bieganie, Samotnie, wielkopolskie, Z kamerą wśród...
Budzę się po szóstej i nie chce mi się. Z krzesełka patrzą jednak przygotowane wieczorem ubrania.
No dobra. Choć na chwilę się zmuszę :-) Wychodzę. Chłodno, ale na szczęście już jasno.
Ruszam, trasa wgrana do zegarka, ale nie zamierzam się do niej zbytnio przywiązywać. Pobiegnę ile będę miał sił
Na tyle znam już okolice hotelu i centrum w Pile, że biegnę sobie na azymut.
Łatwo nie jest, ale tragedii też nie ma.
Co pewien czas pstrykam jakąś fotkę i jakość leci (się leci) :-)
W drodze powrotnej, krótki podbieg mnie zabija, Nawet nie próbuję walczyć. Podchodzę.
Dobiegam do hotelu i jak zawsze jestem zadowolony. Zadowolony, że zmusiłem się do wyjścia. :-)
No dobra. Choć na chwilę się zmuszę :-) Wychodzę. Chłodno, ale na szczęście już jasno.
Dzień już wstał© djk71
Ruszam, trasa wgrana do zegarka, ale nie zamierzam się do niej zbytnio przywiązywać. Pobiegnę ile będę miał sił
Na tyle znam już okolice hotelu i centrum w Pile, że biegnę sobie na azymut.
Łatwo nie jest, ale tragedii też nie ma.
Co pewien czas pstrykam jakąś fotkę i jakość leci (się leci) :-)
Mural w Pile© djk71
W drodze powrotnej, krótki podbieg mnie zabija, Nawet nie próbuję walczyć. Podchodzę.
Grzeczny piesek© djk71
Dobiegam do hotelu i jak zawsze jestem zadowolony. Zadowolony, że zmusiłem się do wyjścia. :-)