Ratyzbona again
Środa, 28 czerwca 2023
· Komentarze(0)
Kategoria Bieganie, Niemcy, W towarzystwie, Z kamerą wśród...
Udaje się drugi dzień z rzędu namówić Piotra na bieganie. W sumie to nawet długo nie muszę nawiać, przyjął to chyba jako rzecz oczywistą. Co prawda waham się co do trasy i dystansu, żeby nie zrobił sobie krzywdy, a dodatkowo mamy przed śniadaniem mniej czasu, ale ostatecznie wychodzimy z hotelu już kwadrans po piątej i robimy podobną trasę jak wczoraj.
Biegnie się spokojnie, znów jest okazja podziwiać miasto.
Wczoraj wieczorem udało się nawet wejść do wnętrza katedry, więc dziś już tylko mijamy ją spoglądając wciąż z podziwem na prace dawnych mistrzów.
Chłodno, ale słonecznie. Spokojnie.
Szybko mijają dzisiejsze kilometry.
Szybko też docieramy do hotelu.
Ratyzbona© djk71
Biegnie się spokojnie, znów jest okazja podziwiać miasto.
Przed teatrem w Ratyzbonie© djk71
Wczoraj wieczorem udało się nawet wejść do wnętrza katedry, więc dziś już tylko mijamy ją spoglądając wciąż z podziwem na prace dawnych mistrzów.
W katedrze w Ratyzbonie© djk71
Chłodno, ale słonecznie. Spokojnie.
Ratyzbona - jaki tu spokój© djk71
Szybko mijają dzisiejsze kilometry.
Ratyzbona© djk71
Szybko też docieramy do hotelu.
Hotel, czy więzienie?© djk71