Rozbieganie - w końcu w lesie
Wtorek, 5 października 2021
· Komentarze(0)
Kategoria Bieganie, śląskie, W towarzystwie
Dziś pierwszy raz od dawna bez planu. Pierwszy raz od dawna do lasu. Pierwszy raz po maratonie.
I było fajnie. Przy okazji pierwszy raz w nowych butach - prezencie od żony.
Znów bardzo niskie tętno. Dopiero kiedy spotkałem sąsiada i końcówkę pobiegliśmy razem to skoczyło do góry :-)
I było fajnie. Przy okazji pierwszy raz w nowych butach - prezencie od żony.
Znów bardzo niskie tętno. Dopiero kiedy spotkałem sąsiada i końcówkę pobiegliśmy razem to skoczyło do góry :-)