W07D3-Intervals w ulewie uciekając przed burzą
Środa, 28 lipca 2021
· Komentarze(0)
Kategoria Bieganie, Samotnie, śląskie, Z kamerą wśród...
W07D3-Intervals
• Warm up, 15 minutes.
• Run in Z4, 10K pace, 1km. Recovery run, 90 seconds. Repeat 6 times.
• Cool down, 5 to 10 minutes.
• Stretch.
Po powrocie z pracy, siłowni i obiedzie musiałem odpocząć. I udało się... usnąć :-)
Kiedy się obudziłem zaczęło się robić późno. Zachmurzone mocno niebo nie dość, że nie wróżyło niczego dobrego, to jeszcze sprawiło, że zrobiło się ciemno. '
Na strefie wyjątkowo pusto, nic dziwnego, padało i znów zanosi się na deszcz.
Zaczynam trening i już po chwili zaczyna kropić. Z każdym kolejnym kilometrem coraz ciemniej i coraz bardziej pada.
Z tym ciemniej to trochę przesadzam, bo coraz to większe błyskawice pojawiają się na niebie więc choć chwilowo jest jasno.
Trening mocny i żal by było skończyć wcześniej, ale wiem, że jak zacznie trzaskać jeszcze trochę bliżej to pewnie będzie to konieczne.
Na szczęście udaje się dokończyć trening bez problemu. Nie licząc tego, że jestem kompletnie przemoczony. Najważniejsze jednak, że zadowolony.
• Warm up, 15 minutes.
• Run in Z4, 10K pace, 1km. Recovery run, 90 seconds. Repeat 6 times.
• Cool down, 5 to 10 minutes.
• Stretch.
Po powrocie z pracy, siłowni i obiedzie musiałem odpocząć. I udało się... usnąć :-)
Kiedy się obudziłem zaczęło się robić późno. Zachmurzone mocno niebo nie dość, że nie wróżyło niczego dobrego, to jeszcze sprawiło, że zrobiło się ciemno. '
Na strefie wyjątkowo pusto, nic dziwnego, padało i znów zanosi się na deszcz.
Zaczynam trening i już po chwili zaczyna kropić. Z każdym kolejnym kilometrem coraz ciemniej i coraz bardziej pada.
Z tym ciemniej to trochę przesadzam, bo coraz to większe błyskawice pojawiają się na niebie więc choć chwilowo jest jasno.
Trening mocny i żal by było skończyć wcześniej, ale wiem, że jak zacznie trzaskać jeszcze trochę bliżej to pewnie będzie to konieczne.
Na szczęście udaje się dokończyć trening bez problemu. Nie licząc tego, że jestem kompletnie przemoczony. Najważniejsze jednak, że zadowolony.
Trening w deszczu© djk71