ARBUZ #029 i Bielszowice Trails

Sobota, 5 grudnia 2020 · Komentarze(2)
Ponad miesiąc bez roweru. W tym czasie tylko dwa razy bieganie na bieżni i dwa razy w lesie. Ostatni raz... trzy tygodnie temu. Wstyd. Ale tym razem to nie tak, że się nudziłem, leniłem... Udało się być aktywnym w kilku innych dziedzinach. Choć oczywiście żal braku ruchu. Ten żal mi najbardziej wychodzi... na wadze :-)

Wczoraj przed wyjściem z pracy udaje się umówić z Markiem na poranny rower. Wieczorem jeszcze zapisuję się na kolejną imprezę biegową - wybór dystansu nie wydaje się być najmądrzejszy, ale ponoć cele powinny być ambitne :-) Jak coś pójdzie nie tak to mam na liście kilka osób, które nie tylko mnie przed tym nie powstrzymały, ale wręcz zachęcały do tego. Będzie na kim odreagować :-)

Umawiamy się z Markiem przy Macu, na granicy Zabrza i Rudy Śl. Postanawiam wstać trochę wcześniej żeby zaliczyć choć kilka ulic w ramach ARBUZa. Jednak lekko przysypiam. Rano szybka akcja - jedną ręką jem kanapkę, drugą dopompowuję powietrze w oponach :-) Udaje się ruszyć na tyle wcześnie,  że z planowanych pięciu ulic odpuszczam tylko jedną.

ul. Jana Keplera
Kopernik. Jedna z wielu podobnych ulic. Bloki, bloki, bloki...

Bloki przy Keplera © djk71

ul. Jana Kilińskiego
W pobliżu, blisko Gdańskiej. Krótka, ślepa uliczka domków, zupełnie niczym się nie wyróżniająca. Pewnie szybko wyleci mi z głowy.

Nijaka Kilińskiego © djk71

Jadąc przez centrum widzę, że miasto już gotowe na święta.

W centrum juz święta © djk71


ul. Czesława Klimasa
Uliczka biegnąca od kina Roma do kościoła ewangelickiego.
Tylko kilka budynków, ale niektóre ładne (szkoda, że na zdjęciach tak to nie wyszło)...

Ładnie przy Klimasa © djk71

Ładnie przy Klimasa © djk71

Kolejny budynem przy Klimasa © djk71

...i intrygujące, szczególnie ta boczna ściana.

Ciekawa ta ścianka © djk71

ul. Klonowa
Ulica łącząca Roosevelta z Matejki. Bloki, wieżowce, sklepy... kolejna z uliczek bez wyrazu. Fajnie, że choć miejscami pojawiają kolory...

Przedszkole przy Klonowej © djk71

... lub takie elementy...

Klonowa - z opcją dla tych, co czytać nie umieją :-) © djk71

Niby drobiazg, ale mnie się podoba...

Tyle ARBUZa na dziś. Chwilę później docieram na miejsce spotkania.
Trochę na azymut, trochę posiłkując się mapą docieramy do celu dzisiejszej wycieczki: Bielszowice Trails.

Bielszowice Trails © djk71

To nie moja bajka, choć rower powinien się tu dobrze czuć.

Nie tędy © djk71

I pewnie tak by było gdyby nie moje bariery w głowie.

Ride or Don't © djk71

Przejeżdżamy wszystkie trasy żeby zobaczyć czym to się je.

No to lecimy © djk71

Niestety, choć trasy nie wyglądają na zbyt trudne i nie są zbyt długie to... u mnie najintensywniej działały hamulce.
Pewnie za drugim, trzecim razem będzie lepiej, ale wielkich szaleństw bym się nie spodziewał :-) Ale chętnie tu wrócę.

Wracamy przez Ficinus, który chcę pokazać Markowi. To miejsce wciąż robi na mnie wrażenie.

Biblioteka na Ficinusie © djk71

W drodze powrotnej jadę zobaczyć jak wygląda gotowy kawałek rowerówki w okolicach hałdy w Biskupicach.

Nowa rowerówka, szkoda, że tu się kończy © djk71

Jest ok, tylko.. szkoda, że to raptem... 300 metrów. Ciekawe czy i kiedy będzie można dojechać czysto do Janika...

Oświetlenie też jest © djk71

Tam naprawdę niewiele brakuje...

Wracam zmęczony, ale zadowolony.


*) Co to jest ARBUZ? Poczytaj tutaj :-) Tam też trochę statystyk z wyzwania :-)

Komentarze (2)

Ja też nie przepadam za miastami na rowerze, ale... przy okazji ARBUZa jakoś je próbuję oswajać :-)

djk71 18:58 sobota, 5 grudnia 2020

Ciekawe tereny ale niezapuszczam sie tam bo przejazd przez miasta mnie zniecheca

Roadrunner1984 18:49 sobota, 5 grudnia 2020
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa dniem

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]