Crossfit Endurance po raz pierwszy
Środa, 23 września 2020
· Komentarze(0)
Kategoria ReShape Runners, Siłownia, W towarzystwie
Skoro się powiedziało A, to wypada powiedzieć B. Skoro zacząłem pojawiać się na treningach Reshape Runners to wybrałem się też na trening Crossfit Endurance. Dziś była edycja trochę wyjątkowa i nie wiem czy wyglądało to tak z tego powodu, czy też częściej tak jest.
Po małej uroczystości podzieliliśmy się na czteroosobowe grupy i dostaliśmy do dyspozycji bieżnię (łezkę) i airbike'a. Zadanie było proste każda grupa ma przebiec 1200m na bieżni - może to zrobić jedna osoba, lub każdy po 300m, albo nawet możemy się zmieniać co 10m :-) Po wskazaniu na liczniku 1200m przenosiliśmy się na air bike'a i musieliśmy spalić 60kcal (na zasadach jak przy bieżni). Proste i łatwe. O ile się to robi raz.
Już po pierwszej rundzie zaczęło się robić ciepło... Oczywiście rywalizowaliśmy z innymi grupami.
Po 20 minutach miałem ochotę zrezygnować. Miałem dość. Po pól godzinie nie było lepiej, ale myśli o rezygnacji już nie były tak silne. Nawet w trakcie siedzenia puls sięgał 170.
Po 45 minutach wiedziałem, że dam radę do końca. Łatwo nie było.
Nie wiem ile pokonaliśmy, którzy byliśmy. Wiem, że trening był uczciwy.
Chyba tam jeszcze wrócę :-)
Po małej uroczystości podzieliliśmy się na czteroosobowe grupy i dostaliśmy do dyspozycji bieżnię (łezkę) i airbike'a. Zadanie było proste każda grupa ma przebiec 1200m na bieżni - może to zrobić jedna osoba, lub każdy po 300m, albo nawet możemy się zmieniać co 10m :-) Po wskazaniu na liczniku 1200m przenosiliśmy się na air bike'a i musieliśmy spalić 60kcal (na zasadach jak przy bieżni). Proste i łatwe. O ile się to robi raz.
Już po pierwszej rundzie zaczęło się robić ciepło... Oczywiście rywalizowaliśmy z innymi grupami.
Po 20 minutach miałem ochotę zrezygnować. Miałem dość. Po pól godzinie nie było lepiej, ale myśli o rezygnacji już nie były tak silne. Nawet w trakcie siedzenia puls sięgał 170.
Po 45 minutach wiedziałem, że dam radę do końca. Łatwo nie było.
Nie wiem ile pokonaliśmy, którzy byliśmy. Wiem, że trening był uczciwy.
Chyba tam jeszcze wrócę :-)