Rozruch po wczorajszym
Niedziela, 30 sierpnia 2020
· Komentarze(0)
Kategoria Bez roweru, małopolskie, W towarzystwie, Z kamerą wśród...
Wczorajsza Zbójnicka Śleboda dała mi nieźle w kość.
Byłem tak zmęczony, że prawie nie spałem w nocy. O 4:30 wstałem na dobre. Czułem zmęczenie.
Po śniadaniu trzeba było się spakować i ruszyć w drogę powrotną. Nie chciało nam się jednak od razu wracać i postanowiliśmy jeszcze coś zrobić.
Były w planie górki, ale ostatecznie stanęło na emeryckim spacerze. i też było pięknie. Choć ludzi... milion..
![Trzy Korony](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2020/08/30/798561_1920.jpg)
Byłem tak zmęczony, że prawie nie spałem w nocy. O 4:30 wstałem na dobre. Czułem zmęczenie.
Po śniadaniu trzeba było się spakować i ruszyć w drogę powrotną. Nie chciało nam się jednak od razu wracać i postanowiliśmy jeszcze coś zrobić.
Były w planie górki, ale ostatecznie stanęło na emeryckim spacerze. i też było pięknie. Choć ludzi... milion..
![Trzy Korony](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2020/08/30/798561_1920.jpg)
Trzy Korony© djk71