Czego się nie robi dla sławy
Niedziela, 26 kwietnia 2020
· Komentarze(4)
Kategoria Z kamerą wśród..., W towarzystwie, śląskie, Bieganie
Kiedy popstrykaliśmy zdjęcia na rowerach, przebraliśmy się i postanowiliśmy pobiegać. To znaczy taki był plan, ale w praktyce wyglądało to tak, że Adam pokazywał oddalone miejsce i mówił: tam by było dobre ujęcie. No i? Nie pobiegłbyś? Co było robić... pobiegłem :-)
W sumie dostałem w kość, ale świetnie się bawiłem. Przy okazji zobaczyłem gdzie można porobić uczciwe treningi. Tylko... trzeba je robić... :-)
Żeby nie było, że sam biegałem, Adama też udało się namówić :-)
Tym razem bardziej bałem się o to jak spisze się maseczka, bo biegając zwykle bardziej się pocę i zdecydowanie szybciej oddycham. O dziwo tu parowania okularów nie zauważyłem - może dlatego, że się nie zatrzymywałem ;-) Zdarzyło mi się nawet chyba dwukrotnie sprawdzić, czy mi się nie odkleiła, bo jej nie czułem, ale na szczęście wszystko było ok.
Nad wodą© adam j.
Pięknie tu© adam j.
W terenie© adam j.
Z górki© adam j.
W sumie dostałem w kość, ale świetnie się bawiłem. Przy okazji zobaczyłem gdzie można porobić uczciwe treningi. Tylko... trzeba je robić... :-)
Jest gdzie ćwiczyć podbiegi© adam j.
Żeby nie było, że sam biegałem, Adama też udało się namówić :-)
Jest i Adam© adam j.
Tym razem bardziej bałem się o to jak spisze się maseczka, bo biegając zwykle bardziej się pocę i zdecydowanie szybciej oddycham. O dziwo tu parowania okularów nie zauważyłem - może dlatego, że się nie zatrzymywałem ;-) Zdarzyło mi się nawet chyba dwukrotnie sprawdzić, czy mi się nie odkleiła, bo jej nie czułem, ale na szczęście wszystko było ok.