Testowo zamaskowany

Środa, 22 kwietnia 2020 · Komentarze(11)
Człowiek jest jednak przekorny. Kiedy do końca nie wiadomo było (a może było wiadomo, tylko różnie niektórzy to interpretowali), czy wolno jeździć na rowerze to... jeździłem do pracy rowerem. Gdy trochę odpuszczono i już nikt się tego nie czepia... to.. przestałem. Widać jeżdżę jak jest jakaś adrenalina: policja, zawody... Z bieganiem podobnie... nie ma celu, emocji to... weekend w domu. I nie tylko weekend :(

Dziś byłem w firmie... autem. :( Za to popołudniu krótki wyjazd do lasu w towarzystwie żony. Jako, że żona pieszo to moje tempo podobne. W sumie wolniej nawet niż moje truchtanie. Ale też cel był trochę inny. Chciałem sprawdzić jak na rowerze zachowają się nasze nowe maseczki samoprzylepne.

Człowiek w masce © djk71

I póki co dawały radę. Nie był to pełen test, brakło szybkości, potu, dłuższego dystansu, ale pierwsze wrażenia pozytywne. Przede wszystkim to pierwsza zasłona ust, w której normalnie się oddychało. Dodatkowo przypomniałem sobie, że mam ją na twarzy dopiero kiedy chciałem się napić...

Na zjeździe (choć tego nie widać) © djk71

Do sprawdzenia jeszcze pozostaje parowanie okularów. Ale na to przyjdzie czas w weekend. Mam taką nadzieję.

Pięknie koło leśniczówki © djk71

Komentarze (11)

limit
Patrząc po liczbie zapytań od znajomych... na szczęście nie :-)
A poważnie mówiąc lada chwila będą dostępne w naszym sklepie internetowym.
Jak tylko ruszy sprzedaż pewnie dam też znać na blogu.

djk71 10:17 czwartek, 30 kwietnia 2020

Prowadzisz dystrybucję? :-)

limit 09:28 czwartek, 30 kwietnia 2020

limit
M.in. a propos brodaczy :-)

djk71 10:16 piątek, 24 kwietnia 2020

Widziałem jak koledzy (z zacną brodą) zakładali i w pracy nosili bez problemu. Zdjęcie maski nie kończyło się też depilacją.
Nie mam póki co żadnych informacji jak się sprawowała np. u brodaczy na rowerze, czy w trakcie biegania.

djk71 20:27 czwartek, 23 kwietnia 2020

A to jeszcze zapytam o tą maseczkę? Jak ze stosowaniem u owłosionych na dziobie? Bo jak pod nią trzeba codziennie ryzykować krwią...

limit 19:28 czwartek, 23 kwietnia 2020

Dynio
Musisz spróbować w naszych :-)
limit
I to jest jakiś pomysł ;-)
A co do maseczek i całej tej otoczki też mam mieszane uczucia czy i co działa... Ale co zrobisz, jak nic nie zrobisz... Trzeba, to trzeba...
Roadrunner1984
Poważnie? :-)

djk71 18:44 czwartek, 23 kwietnia 2020

gdzieś widziałem że powymyślali takowe :D

Roadrunner1984 17:38 czwartek, 23 kwietnia 2020

Jak chcesz adrenaliny to przed wyjazdem do pracy najedz się ogórków, popij kefirem i zostaw w domu chusteczki higieniczne :-p
Z tymi maseczkami to jest tak, że jedni przeginają a inni zlewają. Sam jeżdżę z przesłoniętą gębą ale wątpię w sens tego rozwiązania bo albo wszyscy, albo od razu machnąć ręką. A tu regularnie widzę jak maseczka w ręku, na czole, pod szyją, wcale. Do tego palacze jak tylko ich przyciśnie to zaraz zsuwają by zadymić. Albo z rodziną idę to po co? Itd., itp. Albo źle się przez telefon gada. Do tego w tabunach ludzie chodzą. I jeszcze ani razu nie widziałem żeby patrol Policji był w zasięgu wzroku i choćby pouczał. Cały ten dym z maseczkami wydaje się być zrobiony pod medialną propagandę, że władza dba o ludność i czyjeś biznesy produkcyjno-importowo-handlowe. Dla większości wirus jest jak UFO.

limit 12:53 czwartek, 23 kwietnia 2020

Wykończą mnie te maseczki. Albo wżyna się w noc,albo włazi do "pyska" Że o kłopotach z oddychaniem nie wspomnę.

Dynio 08:58 czwartek, 23 kwietnia 2020

strus
Będę musiał z tym żyć :-)

djk71 08:48 czwartek, 23 kwietnia 2020

Sławny jesteś :
https://www.24gliwice.pl/wiadomosci/firma-z-gliwic-opracowala-maseczke-samoprzylepna-jest-wygodna-i-dobrze-dopasowuje-sie-do-twarzy/

strus 08:39 czwartek, 23 kwietnia 2020
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wkeoc

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]