Po hałdzie z Salomonem i super ekipą :)
Poniedziałek, 25 listopada 2019
· Komentarze(0)
Kategoria Bieganie, śląskie, W towarzystwie, Z kamerą wśród...
Dziś trening z Salomonem i super ekipą. Miałem o prawda chęć potestować jakieś nowe buty, ale czerwone Speedcrossy 5 wciąż miło założyć na nogę.
W zimny listopadowy wieczór zbiera się nas kilkanaście osób. Przymierzamy buty i... marzniemy. Ja też zakładam dodatkowo wiatrówkę. Jeszcze nie wiemy, że szybko wszystkim zrobi się ciepło. Hałda w Sośnicy potrafi dać w kość.
Choć zwykle nie lubię przerw w bieganiu dziś chętnie czekam na kolegów i koleżanki, którzy zostali gdzieś z tyłu. Czasem nawet bardzo chętnie :-)
Warunki do testowania całkiem niezłe. Są podbiegi, są zbiegi, jest błotko, kałuże...
Mimo, że momentami wielu z nas z trudem łapie oddech to wszyscy uśmiechnięci i pełni entuzjazmu.
Buty też się sprawdzają. Niektórzy dodatkowo testują czołówki Petzl. Ja biegnę ze swoją.
To miejsce ma swój klimat :-)
Dzięki wszystkim za super wieczór. Jednak bieganie w grupie ma swoje uroki :-)
W zimny listopadowy wieczór zbiera się nas kilkanaście osób. Przymierzamy buty i... marzniemy. Ja też zakładam dodatkowo wiatrówkę. Jeszcze nie wiemy, że szybko wszystkim zrobi się ciepło. Hałda w Sośnicy potrafi dać w kość.
Zmarznięci, ale zwarci i gotowi© djk71
Choć zwykle nie lubię przerw w bieganiu dziś chętnie czekam na kolegów i koleżanki, którzy zostali gdzieś z tyłu. Czasem nawet bardzo chętnie :-)
Podbieg dawał w kość© djk71
Warunki do testowania całkiem niezłe. Są podbiegi, są zbiegi, jest błotko, kałuże...
Która to moja noga?© djk71
Mimo, że momentami wielu z nas z trudem łapie oddech to wszyscy uśmiechnięci i pełni entuzjazmu.
Buty też się sprawdzają. Niektórzy dodatkowo testują czołówki Petzl. Ja biegnę ze swoją.
To miejsce ma swój klimat :-)
U góry jest pięknie© djk71
Dzięki wszystkim za super wieczór. Jednak bieganie w grupie ma swoje uroki :-)