Kult i Eminem

Niedziela, 24 listopada 2019 · Komentarze(2)
Wczoraj udało się pobiegać chwilę na powietrzu. Potem powrót do domu, kąpiel, obiad i pojechaliśmy z żoną do Spodka na koncert Kultu.
Powinienem napisać jak było, jak grali... ale nie bardzo wiem co miałbym napisać. To po prostu był Kult!!!
Jak zawsze uczciwy koncert (moja żona doliczyła się 48 utworów). Fantastyczne jak zawsze wizualizacje. I ta publiczność. Może nie najmłodsza, ale wiedząca po co, albo dla kogo przyszła. Było fantastycznie. I ten moment kiedy grają Polskę, a wszyscy śpiewają to na stojąco, nawet Ci, którzy jeszcze chwilę wcześniej siedzieli gdzieś tam wysoko na krzesełkach...

Było cudnie...

Pomarańczowa Trasa © djk71

Dziś do końca nie wiedziałem jak się dzień ułoży. Miało być w weekend dłuższe wybieganie, niestety dziś też udało się znaleźć tylko godzinkę. Na bieżni. W kinie. I przy zupełnie innych klimatach muzycznych. Dziś była "8 Mila", czyli film bazujący na biografii rapera Eminema. Po ostatnich sesjach edukacyjnych z tego tematu całkiem fajnie się to oglądało. Biegało również :-)

Komentarze (2)

W Katowicach chyba było łatwiej z biletami :-)

djk71 21:36 czwartek, 28 listopada 2019

A mi na żaden z trzech warszawskich koncertów Kultu nie udało się kupić biletów. Wyprzedane na 4 miesiące przed imprezą. Cóż " Jadę prosto, nie biorę jeńców żadnych..."

teich 12:18 poniedziałek, 25 listopada 2019
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa escia

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]