Po pakiet i ratunek pociągiem

Sobota, 9 marca 2019 · Komentarze(3)
Jutro Bieg Wiosenny. Podobnie jak rok temu postanawiam pojechać po pakiet startowy rowerem. Ten sam pomysł ma Marcin i Anka.
Niestety Marcin rano nie odpowiada więc umawiamy się z Anką sami obok Kłosa. Gdy rusza wysyła info, że wieje. Nie specjalnie się tym przejmuję, przecież miało wiać. Po chwili i ja ruszam. Pod Kłosem nie widzę jeszcze mojej towarzyszki, ale wg moich obliczeń ma jeszcze chwilę czasu. Ruszam w stronę Mikulczyc. Przy cmentarzu spotykam Olę z mamą, a pod chwili nadjeżdża Ania.
Kiedy mówię gdzie i po co jedziemy, słyszymy, że zdrowi to my całkiem nie jesteśmy. Odbieramy to jako komplement ;-)

Ruszamy w stronę Chorzowa. Najpierw Osiedle Młodego Górnika, potem Rudzka Kuźnica, Bobrek i w końcu Szombierki. Trasa podobna do tej z ubiegłego tygodnia, ale lubię te śląskie klimaty familoków. Ani też się podoba.

Skoro tak to zbaczamy lekko w stronę EC Szombierki.

Elektrociepłownia Szombierki © djk71

Na mnie zawsze robi wrażenie ten komin wychodzący jakby wprost z biurowca.

Komin z bliska © djk71

A właściwie kominy © djk71

Jest ciepło, ostatnio żałowałem, że nie wziąłem zimowych rękawic, dziś żałuję, że nie wziąłem krótkich.

Jedziemy dalej. Ania na początku wspomniała coś o podjazdach więc specjalnie dla niej Kolonia Zgorzelec.

Wjeżdżamy na Zgorzelec © djk71

Ciekawe jest to osiedle. W środku niczego.

Ostre... zakręty... © djk71

Z jednej strony porządek, zieleń, a zaraz dalej zamurowane okna, ruiny.

I ładnie i brzydko © djk71

Ciekawe jak tu będzie po rewitalizacji, na którą ponoć dostali pieniądze.

Lubię taką zabudowę © djk71

Mijamy Łagiewniki i podjeżdżamy pod wieżę, która ostatnio wydawała mi się być wieżą kościelną. Okazuje się to być jednak dawna remiza strażacka w historyzmu. Pierwszy raz o czymś takim słyszę.

Remiza w Łagiewnikach © djk71

Kierunek Żabie Doły.

Siemanko! Witamy © djk71

Dopiero tu dostrzegam jak wieje.

Nieźle wieje © djk71

Nawet ptakom się nie chce fruwać.

Ptaki odpoczywają © djk71

Mijamy Dolinę Górnika...

Mostek w Dolinie Górnika © djk71

... oraz Szyb Prezydent...

Szyb Prezydent © djk71

... i wjeżdżamy do Parku Śląskiego. Mamy prawie pół godziny do rozpoczęcia pracy Biura Zawodów. Postanawiamy zrobić rundkę po parku w poszukiwaniu wiosny. Widziałem już na FB zdjęcia kwiatów, ale nam nie udaje się nic znaleźć. Do biura dojeżdżamy tuż przed otwarciem bram. Jest kolejka, ale w sumie po chwili mamy już swoje numerki i pakiety.
Wieje coraz bardziej i zaczyna padać.
Ruszamy. Udaje nam się dojechać tylko do AKS-u. Nie da się jechać. Wiatr zrzuca z roweru, z nieba leci chyba grad. A jak nie grad to ostre, lodowate szpilki.
Zatrzymujemy się i podejmujemy decyzję... wracamy pociągiem. Pewnie byśmy mimo warunków dojechali rowerami, ale... jutro biegamy. Trzeba być choć trochę rozsądnym. Chwila wahania, czy jedziemy na dworzec w Katowicach, czy Chorzów Batory. Posiłkujemy się mapą i wychodzi, że Batory bliżej.

Strach jechać ulicą między autami, bo mam wrażenie, że zaraz nas kolejny podmuch zdmuchnie pod jakiś samochód. 
W końcu dojeżdżamy do dworca.

A w Chorzowie leje © djk71

Kupujemy bilety i czekamy w poczekalni.
Jest zimno. Bardzo.

Ale tu zimno © djk71
Po pół godzinie wychodzimy na peron. Tu też nie jest lepiej.

Zaraz przyjedzie pociąg © djk71

Marzymy żeby być już w domu.

Jak mi zimno! © djk71

W końcu jest. Tylko kilka stacji więc stoimy z rowerami w przejściu.
Ja wysiadam w Zabrzu, Anka jedzie do Gliwic. Zostało mi ostatnie 10 km, ale tym razem wiatr jest łaskawy i wieje głównie w plecy.
Spokojnie dojeżdżam do domu. Trzeba odpocząć przed jutrem.

Komentarze (3)

Czytałem relację, czytałem :-) Wrzuć kiedyś zdjęcie wszystkich swoich zdobyczy z zawodów. Ciekaw jestem ile tego już masz.

limit 07:36 wtorek, 12 marca 2019

Dzięki :) Udało się przeżyć :-)

djk71 15:20 niedziela, 10 marca 2019

Powodzenia w zawodach :-)

limit 15:54 sobota, 9 marca 2019
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa aznie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]