Z fotką z męskiego :)
Piątek, 1 marca 2019
· Komentarze(0)
Kategoria Bieganie, Na bieżni, Samotnie, śląskie, Z kamerą wśród...
Wczoraj cały dzień w delegacji więc zero treningu. Miało to jednak też dobre strony, bo... pierwszego i jedynego pączka zjadłem dopiero wieczorem. Rano odsypiałem poprzednią noc i ciężki dzień, wieczór też zapowiadał się zajęty więc krótka wizyta na siłowni po pracy.
Bieżnia... bez określonego celu. Zobaczymy co będzie. Ruszam spokojnie i trzeci kilometr to już walka o przeżycie. Jakieś ogólne zmęczenie. Tym razem nawet nie puls, tylko ogólny brak siły. Wszystko mówi żeby już skończyć, ale tylko zwalniam. Chwila wolniejszego biegu i postanawiam zrobić jeszcze jeden kilometr szybciej. Udaje się. Zadowolony kończę.
Zadowolony również z tego, że od początku roku przebiegłem już ponad 200km :-)
I fotka z męskiej toalety :-)
I jeszcze krótkie podsumowanie lutego:
- 17 aktywności, w tym:
- 13 x bieganie - 121,28 km (najdłuższy dystans 26,27 km)
- 3 x rower - 68,86 km (najdłuższy dystans 20,03 km)
- 1 x pływanie - 0,62 km (najdłuższy dystans 625 m)
- 2 x siłownia - 1:37:44 h
Razem: 190,76 km
W sumie cieszy regularność biegania, częstotliwość podobna, ale dłuższe dystanse. Ruszył (choć BARDZO powoli) rower, niestety pływanie znów odeszło na dalszy tor. Ogólnie jestem zadowolony z tego miesiąca.
Bieżnia... bez określonego celu. Zobaczymy co będzie. Ruszam spokojnie i trzeci kilometr to już walka o przeżycie. Jakieś ogólne zmęczenie. Tym razem nawet nie puls, tylko ogólny brak siły. Wszystko mówi żeby już skończyć, ale tylko zwalniam. Chwila wolniejszego biegu i postanawiam zrobić jeszcze jeden kilometr szybciej. Udaje się. Zadowolony kończę.
Zadowolony również z tego, że od początku roku przebiegłem już ponad 200km :-)
I fotka z męskiej toalety :-)
Ot, do poczytania© djk71
I jeszcze krótkie podsumowanie lutego:
- 17 aktywności, w tym:
- 13 x bieganie - 121,28 km (najdłuższy dystans 26,27 km)
- 3 x rower - 68,86 km (najdłuższy dystans 20,03 km)
- 1 x pływanie - 0,62 km (najdłuższy dystans 625 m)
- 2 x siłownia - 1:37:44 h
Razem: 190,76 km
W sumie cieszy regularność biegania, częstotliwość podobna, ale dłuższe dystanse. Ruszył (choć BARDZO powoli) rower, niestety pływanie znów odeszło na dalszy tor. Ogólnie jestem zadowolony z tego miesiąca.