Bez sił
Piątek, 21 września 2018
· Komentarze(1)
Kategoria do 50km, Glebki, Samotnie, śląskie, Z kamerą wśród...
Koniec września wiec trzeba jeszcze zaległy urlop wybrać. Myślałem żeby trochę pokręcić, ale jakoś nie bardzo mi się chciało zebrać. Kiedy w końcu wyszedłem postanowiłem zerknąć na strefę gdzie dziś odbywa się Piknik w Rytmie Firmy. Akurat trafiłem na przemówienia oficjeli, zerknąłem na stoiska, ale ponieważ nic mnie nie zachwyciło ruszyłem dalej.
Ciepło, jak dla mnie za ciepło. Jadę ale bez chęci. Może w lesie będzie lepiej. Nie jest. Do tego omijając szlaban zahaczam o coś i ląduję na ziemi. Na szczęście kończy się drobnymi siniakami.
Zupełnie nie mam ochoty pedałować. Wracam do domu. Nie dość, że dziś jazda nie sprawia mi przyjemności, to jeszcze nie mam sił. :-(
Festyn na strefie© djk71
Ciepło, jak dla mnie za ciepło. Jadę ale bez chęci. Może w lesie będzie lepiej. Nie jest. Do tego omijając szlaban zahaczam o coś i ląduję na ziemi. Na szczęście kończy się drobnymi siniakami.
Zupełnie nie mam ochoty pedałować. Wracam do domu. Nie dość, że dziś jazda nie sprawia mi przyjemności, to jeszcze nie mam sił. :-(