Podsumowanie przygotowań do maratonu

Piątek, 29 września 2017 · Komentarze(6)

No i stało się. Za dwa dni maraton. Nie tak przygotowania miały wyglądać, ale już nic nie poradzę. Spróbuję ;-)

Przez 9 miesięcy:
- miałem 84 treningi biegowe
- przebiegłem 728,46 km
- maksymalny dystans to tylko 30,15 km
- średni dystans: 8,67 km
- 7 biegów powyżej 20km, 1 powyżej 30 km
- samo bieganie zajęło mi 82:34:46 czasu
- średnie tempo 6:45 min/km

Czy to wszystko wystarczy, aby w niedzielę 1 października przebiec na PKO Silesia Marathon - 42,195 km ?

Nie wiem, naprawdę nie wiem. Ale postaram się. Dobiec. Bez względu na czas.
Na stronie maratonu jest trasa, gdyby ktoś chciał ślad gps to jest tutaj.

Nie wiem ile pobiegnę, ale zakładam, że około 5h. Jeśli ktoś będzie miał ochotę powitać mnie na mecie, czyli na Stadionie Śląskim - będzie mi miło. Jest to też okazja, żeby odwiedzić stadion po remoncie korzystając z Dnia Otwartego.

Jeśli ktoś będzie miał szansę pojawić się gdzieś na trasie i pokibicować... będzie mi tym bardziej miło. Będzie mi to na pewno bardzo potrzebne. Szczególnie w drugiej części trasy.

Nie jestem w stanie powiedzieć, o której godzinie gdzie będę, ale kalkulator podpowiada, że (czasy bardzo szacunkowe):

9:00 - start z ulicy Ściegiennego w Katowicach - obok Silesia City Center
9:06 - okolice ronda
9:18 - skrzyżowanie Warszawskiej i Granicznej
9:31 - CH Trzy Stawy
9:48 - nawrotka na Muchowcu
10:18 - Cmentarz Komunalny
10:40 - Nikiszowiec
11:00 - Giszowiec
11:23 - Mysłowice - Obrzeżna Zachodnia
11:54 - Szopienice - kościół św. Jadwigi
12:31 - okolice Osiedla Kukuczki w Katowicach
12:46 - Dąbrówka Mała
13:08 - Wojskowe Zakłady Mechaniczne w Siemianowicach
13:32 - Wieża telewizyjna w Bytkowie
14:00 - Meta na Stadionie Śląskim.


Oczywiście czasy powyżej czysto teoretyczne i im bliżej końca tym pewnie bardziej mogą odbiegać od tego co napisałem.

Jeśli ktoś będzie mógł gdzieś kibicować będzie świetnie :-) Niestety asysta rowerowa na trasie zabroniona - grozi dyskwalifikacją zawodnika, co nie znaczy, że nie można podjechać na kilka punktów :-)

I jeszcze żeby mnie było łatwiej wypatrzeć w tłumie... mój numer :-) Na pewno będę biegł w teamowej koszulce.


W niedzielę startuję z nr 899 © djk71

Komentarze (6)

Mlynarz
Wciąż nie mogę odżałować, że Ty nie pobiegniesz... ale rozumiem... priorytety są ważne :-) Szczególnie takie :-)
JPbike
Tak zrobię. Powodzenia Jacku!
Gość
Dzięki wielkie :-)
amiga
Dzięki... będę Cię wypatrywał na trasie.
drucik
To może mi też się uda :-) Dzięki :-)

djk71 19:00 sobota, 30 września 2017

Dasz radę. Ja z podobnej liczby kilometrów zrobiłem pierwszy maraton.
Trochę uporu, trochę ostrożności (tak jak pisał Młynarz: nie podpal się na początku).

Powodzenia.

drucik 15:14 sobota, 30 września 2017

jak się nie rozłożę do końca, to przyjadę...

amiga 11:34 sobota, 30 września 2017

Wesprzę duchowo i ja.
Hartu ciała i ducha na trasie.
Powodzenia, będę trzymał kciuki, dasz radę.
Swoim tempem do celu, i będzie dobrze.

Gość 20:27 piątek, 29 września 2017

Po prostu na Twoich najważniejszych zawodach w sezonie rób swoje!
Dasz radę!
Ja w tym czasie będę się ścigał na MTB - postaram Cię wesprzeć duchowo :)

JPbike 19:11 piątek, 29 września 2017

Na pewno przebiegniesz!
Dystans treningowy na prawdę fajny wyszedł. I średnie tempo 6:45 też super rokuje! :-)
Ja nie mam wątpliwości! Dasz radę!
Tylko nie daj się ponieść emocjom, nie przeszarżuj. Dobiegnij w dobrej kondycji do 30 km, tak by nie zaliczyć zgonu. Po tej liczbie km, każdy następny przybliży Cię do mety. Im bliżej będziesz, tym mocniej nie będziesz chciał odpuścić. :D

Pozdrawiam!

Mlynarz 19:01 piątek, 29 września 2017
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa losie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]