Spalić pączki

Czwartek, 23 lutego 2017 · Komentarze(2)
No i jakoś przeżyłem ten dzień. "Tylko" 3 pączki zjedzone, a była okazja sporo więcej... W sumie to dzień się tak ułożył, że kreple były zamiast obiadu.

Wieczorkiem cieplutko. Oby tak już zostało. Ubrałem się lżej niż zwykle, ale i tak za ciepło. Łydkę wciąż trochę czuję, ale zbytnio w biegu nie przeszkadzało. Cieszę się, że udało się wyjść. Nawet za bardzo nie trzeba było z diabełkiem walczyć :-)

Komentarze (2)

Bo malutkie były

djk71 19:54 niedziela, 5 marca 2017

Jakieś mało kaloryczne te pączki, że spaliłeś je w 23 minuty. :D

Mlynarz 10:41 niedziela, 26 lutego 2017
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa asiez

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]