Miało być rowerowe jutro...

Sobota, 10 września 2016 · Komentarze(9)
Na KoRNO okazało się, że opona do tyłu niestety jest trochę zbyt szeroka. Jutro zapowiada się rowerowy dzień więc trzeba coś z tym zrobić. Mała korekta i chyba jednak zadziała. Jazda testowa i jednak nie. Trzeba zmienić oponę. Dobrze, że jest na co. Tyle, że chciałem pójść wcześnie spać bo trzeba wstać przed wschodem słońca.

W sumie kładę się spać znacznie później niż planowałem, ale na szczęście wszystko gotowe na rano.

Prawie wszystko... Bo śpię ledwie godzinę i zostaję obudzony... Po chwili już wiem... ze spania nici... Skoro nie będzie spania, nie będzie jutro kręcenia. Jestem jednak stary. Kiedyś by mi to nie przeszkadzało. Co z tego, że bez snu, że w podłym nastroju, że w upale. Kiedyś po prostu bym pojechał. Dziś już nie... Czy to brak odwagi, czy po prostu zdrowy rozsądek? Tak, czy inaczej szkoda, bo zapowiadała się fajna wycieczka w świetnym towarzystwie.

W nocy © djk71


A tak zostanie walka z własnymi myślami, z... właśnie... chyba nawet na walkę mnie nie stać... Szlag by to trafił... Są rzeczy, z którymi nie potrafię sobie poradzić...

Komentarze (9)

I nie mów, że takie wyjścia są najlepsze... BO NIE SĄ!!!

kosma100 20:10 poniedziałek, 12 września 2016

Czy ktoś mówił, że będzie łatwo?

kosma100 19:55 poniedziałek, 12 września 2016

kosma100
Nie jest to łatwe i wierz mi, że wiem co mówię. Kwadrans temu kolejny strzał! :-( Więc nie jest tak prosto cieszyć się życiem :-(
Czasem takie wyjścia (jak Twojego znajomego) są najlepsze, jedyne... Przynajmniej w danym momencie...

djk71 18:37 poniedziałek, 12 września 2016

djk71 Może warto uwierzyć. Może warto zacząć wyciągać te dobre rzeczy, może warto zacząć cieszyć się życiem...
Od piątku żyję w świadomości, że daleko za oceanem znajomy (można powiedzieć, że prawie rodzina) wybrał sznur w łazience od życia, żony i córeczki...
Pozdrawiam

kosma100 17:56 poniedziałek, 12 września 2016

kosma100
Już nie wierzę w żadne terapie...

djk71 13:50 poniedziałek, 12 września 2016

djk71 Potrzebujesz terapii.
Lekarz kosma100 zapisuje rower w towarzystwie kosmy100.
Kuracja obowiązkowa!

kosma100 19:28 niedziela, 11 września 2016

Jurek57
Ty i starość? Z Twoją energią?
tomekoko
Na wyjazd zostałem zaproszony wczoraj, ale to niczego by nie zmieniło. W sumie o 23-ej byłem gotowy do wyjazdu. A po godzinie snu wystarczył mały granat i wszystko poszło się kochać... :(

djk71 18:43 niedziela, 11 września 2016

Jaki k... stary ?
Stary to jest węgiel ! Albo ja .
Nie marudź ... i na rower ! ;-)

Jurek57 07:36 niedziela, 11 września 2016
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wczet

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]