3 miejsce
Dziś krótko. Czasu brak więc tylko na chwilę. I niestety znów po ciemku - weekend się skończył :(
Pierwsze 500 m po osiedlu koszmarne - szklanka, nie wiem czy lepiej jechać czy prowadzić. Udaję, że jadę: 6-10 km/h. Na głównej lepiej, ale asfalt też się świeci. Jadę ostrożnie, ale staram się zmęczyć. Co tam jednak takie zmęczenie... zmęczeni to byli wczoraj nasi chłopcy w Chorwacji. Zmęczeni, ale jacy szczęśliwi...
Dziś rano, gdy wszedłem do firmy z ogoloną głową, pierwszy komentarz brzmiał - to w ramach poparcia dla naszych szczypiornistów? :) Gratulacje chłopaki! Dzielnie wywalczone 3 miejsce. Szkoda tylko, że nie mógł grać wychowanek mojego teścia - kontuzjowany Marcin Wichary. Szkoda, bo na olimpiadzie pokazał swoją klasę.
Ciekaw jestem, czy to masowe zainteresowanie piłką ręczną minie tak szybko jak się pojawiło? Pewnie tak. Do następnej imprezy znów niewielu będzie się interesowało tym sportem. Tak kibiców, jak i niestety sponsorów. Szkoda.
Trasa: Helenka - Rokitnica - Wieszowa - Górniki - Stolarzowice - Helenka.