Przerażony

Środa, 15 października 2008 · Komentarze(6)
Przerażony
Dziś pierwszy raz po Odysei. Rower po wstępnym czyszczeniu i regulacji. Widać różnicę. Po raz pierwszy chyba działają mi normalnie przerzutki. Hamulce też już dawno tak nie działały. Lekko obniżona kierownica - nie przeszkadza, ale efekt zobaczę pewnie dopiero przy podjazdach w terenie, gdzie czasem podnosiło mi przednie koło do przodu.

Krótka wieczorna przejażdżka przed meczem.
Helenka-Stolarzowice-Górniki-Wieszowa-Grzybowice-Mikulczyce-Rokitnica-Helenka

Testowa jazda z pulsometrem lekko przerażająca.

max: 195
avg: 162

Komentarze (6)

Max pewnie był podczas wnoszenia roweru na ostatnie piętro. ;P

Pozdrawiam!

Mlynarz 18:28 sobota, 18 października 2008

Fajnie, że z rowerkiem wszystko w porządku. Zdrowy rowerek to szczęśliwy rowerek :P Ten wysoki puls to może po przerwie bez roweru. Na tak krótkim odcinku taka średnia? Nie jest źle.

mavic 22:55 piątek, 17 października 2008

kosma100
W moim wieku trzeba zacząć dbać o siebie...
Max, jak max, ale avg mnie przeraża...
Nawet nie próbuję zgadywać..., a miałem dbać o zdrowie...

tomalos, art75
Po meczu z Czechami miałem nadzieję, że może w końcu nasi zaczęli grać...


djk71 05:20 czwartek, 16 października 2008

pewnie, trzeba było jeszcze trochę pokręcić zamiast patrzeć jak nasi ciala dają ;)

art75 23:37 środa, 15 października 2008

I po co ten mecz oglądałeś? ;P

tomalos 23:23 środa, 15 października 2008

Whaw!
No nie pogadasz - coja widzę? Pulsometr? :D
No i cieszę się, że wsiadłeś w końcu <sic!> na rowerek :D
I jaka średnia!!! To się nie dziwię, że max 195 :D
Chyba Ci brakowało tego rozładowywacza :)
Pozdrawiam :)
P.S. A nie zgadniesz gdzie ja się jutro wybieram :D

kosma100 22:33 środa, 15 października 2008
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa bezmy

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]