Do Toszka

Niedziela, 15 lutego 2015 · Komentarze(3)
Po wczorajszym zmęczeniu w trakcie biegania i dzisiejszym basenie zastanawiałem się jak będzie na rowerze.

Pogoda dopisuje. Pamiętając jak wyglądał wczoraj las wybieram asfalt. Kierunek Wielowieś. Drogi suche i puste. Aż chce się jechać.


Chce się jechać © djk71

Wielowieś szybko osiągnięta więc kolejny cel to Toszek.

Na zamku © djk71

Nie jestem zbyt zmęczony więc tylko rzut oka na dziedziniec i ruszam dalej. Jeszcze mam chwilę czasu więc drogę przez Poniszowice.
W Bycinie uzupełniam bidon.

W Pyskowicach zaczynam czuć zmęczenie, ale bez problemu dokręcam do domu. Potrzebowałem tego.

Kadencja: 84

Komentarze (3)

zapala
Sympatyczne miejsce, akurat na zrobienie krótkiego postoju. Jak będziesz poszukaj kaczki ;-)
mandraghora
Powiedz tylko kiedy...

djk71 06:49 wtorek, 17 lutego 2015

Zacna wycieczka :) Muszę się kiedyś wybrać w Twoje tereny.

mandraghora 08:10 poniedziałek, 16 lutego 2015

W ten weekend przejezdne były jedynie szosy.
Zainspirowałeś mnie tym dziedzińcem, jeszcze tam nie byłem, a już jakiś czas myślę o Toszku. Muszę przy najbliższej okazji tam się zjawić.

zapala 19:32 niedziela, 15 lutego 2015
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ialos

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]