Rajd rodzinny - Górki i Pagórki
Sobota, 10 maja 2014
· Komentarze(6)
Kategoria do 50km, śląskie, W towarzystwie, Z kamerą wśród...
Rajd rodzinny - Górki i Pagórki
Korzystając z wolnego weekendu jedziemy z chłopakami do Kalet na Rajd Rodzinny organizowany przez Jacka, którego doskonale pamiętamy z Leśnej Rajzy. Do Kalet dojeżdżamy autem, tam czeka na nas już ok. 40 osób, między innymi Wojtek z Konradem.
Rejestracja, pobranie map i zapasów na drogę i ruszamy. Zastanawiam się gdzie tu są górki. Po chwili okazuje się, że są i na niektóre nawet trzeba wprowadzić rower.
I nie o to chodzi, że nie wszyscy jeżdżą na górskich rowerach.
Obok trasy ciekawostki
Ktoś dba o to miejsce
Zatrzymujemy się na krótki postój obok zalanej kopalni w Pasiekach.
Dalsza trasa miejscami też jest ciężka do przejechania.
Na górze Wiku zauważa niespodziankę :-(
Niektórzy byli już zmęczeni.
Po drodze z chłopakami i Wojtkiem uciekamy z trasy zobaczyć starą szkołę (ważną dla Wojtka) :-)
Potem musimy dogonić ekipę. Wiemy, że jadą przez garbaty mostek.
Potem konsultacje telefoniczne i dołączamy do grupy. Po chwili przed nami zbiornik Piasek.
Chłopcy szybko się zakręcili koło organizatora i już niosą pyszne kiełbaski.
Posilamy się i odpoczywamy.
Kończymy odpoczynek i ruszamy do mety w Kaletach. Niestety dopiero tu spotykamy się z Amigą, który wraca z Siewierza, nie udało mu się dołączyć do nas na trasie.
Piszą o nas (i nawet na zdjęciach jesteśmy ;-) )
Kadencja: 63
Korzystając z wolnego weekendu jedziemy z chłopakami do Kalet na Rajd Rodzinny organizowany przez Jacka, którego doskonale pamiętamy z Leśnej Rajzy. Do Kalet dojeżdżamy autem, tam czeka na nas już ok. 40 osób, między innymi Wojtek z Konradem.
Rejestracja, pobranie map i zapasów na drogę i ruszamy. Zastanawiam się gdzie tu są górki. Po chwili okazuje się, że są i na niektóre nawet trzeba wprowadzić rower.
Na Jurnej Górze© djk71
I nie o to chodzi, że nie wszyscy jeżdżą na górskich rowerach.
Większość rowerów to nie rowery górskie© djk71
Obok trasy ciekawostki
Na Górze Gerlacha© djk71
Ktoś dba o to miejsce
Wzruszajace© djk71
Zatrzymujemy się na krótki postój obok zalanej kopalni w Pasiekach.
Zalana kopalnia© djk71
Dalsza trasa miejscami też jest ciężka do przejechania.
Twardziele jadą© djk71
Na górze Wiku zauważa niespodziankę :-(
Gdzie jest jedna śruba?© djk71
Niektórzy byli już zmęczeni.
Niektórzy są zmęczeni© djk71
Po drodze z chłopakami i Wojtkiem uciekamy z trasy zobaczyć starą szkołę (ważną dla Wojtka) :-)
Stara szkoła© djk71
Potem musimy dogonić ekipę. Wiemy, że jadą przez garbaty mostek.
Garbaty mostek© djk71
Potem konsultacje telefoniczne i dołączamy do grupy. Po chwili przed nami zbiornik Piasek.
Chłopcy szybko się zakręcili koło organizatora i już niosą pyszne kiełbaski.
Idzie prowiant© djk71
Posilamy się i odpoczywamy.
Ładnie tu© djk71
Chwila odpoczynku© djk71
Kończymy odpoczynek i ruszamy do mety w Kaletach. Niestety dopiero tu spotykamy się z Amigą, który wraca z Siewierza, nie udało mu się dołączyć do nas na trasie.
Piszą o nas (i nawet na zdjęciach jesteśmy ;-) )
Kadencja: 63