Sigma mnie oszukała
... a właściwie to ja się oszukałem, bo niezbyt dokładnie przeczytałem instrukcję. Może nawet przeczytałem, ale nie zapamiętałem, że minimalna temperatura jaką jest w stanie pokazać to -10C. Czyżby zakładali, że jak jest chłodniej to nikt nie jeździ? A ja się wczoraj dziwiłem, że licznik pokazuje wyższą temperaturę, niż nasza lokalna stacja pogodowa. Dopiero Jacek zwrócił mi uwagę na ograniczenia licznika.
Dziś podwójne rękawiczki i kolejna próba walki z mrozem i lodem. Paskudnie przy wyjeździe z osiedla. Na głównej drodze już bez lodu. Mógłbym co prawda kombinować całą trasę na asfalcie, ale jakoś mi to nie po drodze. Odbijam do Segietu i tam już jest inaczej. Fajnie, bo nie ma samochodów, ale miejscami też ślisko.
Przy wyjeździe z DSD też ślisko, samochody zrobiły swoje...
W miechowickim lesie lepiej niż wczoraj, a może po prostu łatwiej się jedzie po tym co już raz przerobiłem :-)
Mimo podwójnych rękawic, wciąż zimno w palce.
Kadencja: 73
Komentarze (12)
Franek810 Już się na tym kiedyś zastanawiałem, ale wciąż mnie przeraża wydatek na kilka dni w roku... Ale może w końcu trzeba będzie...
Darku do Krossa w każdej chwili mogę założyć zimówki Continental Spike Claw 240 kolców/to są oponki 26cali. Te kupiłem bodajże 2007roku i nadal są w bardzo dobrym stanie. Rewelacyjne wykonanie i świetne w użytkowaniu. Jedyny minus to wysoka cena. Zobacz tu: http://www.conti-online.com/www/bicycle_de_en/themes/mtb/specialists/spikeclaw_en.html
Obecnie w Giancie XSporcie mam założone Schwalbe Winter Spike Tires 168 kolców/ 28x1.35. Na obecne warunki w zupełności wystarczają. Tu : http://www.schwalbe.co.uk/spikes/marathon-winter/
No i jeszcze jedno, póki nie wieje z siłą huraganu i nie wywraca z rowerem to każda pogoda jest OK na jazdę rowerem.
Franek810 Mój Axact 11 też pokazywał 100°C i w dodatku hibernował mu się wyświetlacz jednocześnie zliczając kilometry. Po ogrzaniu pokazywał dokładnie zliczony dystans.
gizmo201 Trzeba sprawdzić pozostałe ograniczenia... Może ja jednak jeżdżę szybciej niż Sigma pokazuje... ;) k4r3l Kilka miejsc mi jakieś ciężarówki rozjeździły i jest masakra teraz... Aż się dziwię, że nie leżałem... Dynio I nie zapowiada się, że szybko stopnieje... klosiu I wszystko jasne... :-) Franek810 100C oznaczało się, że musiało Ci się w głowie chyba zagotować, że na dwór wyszedłeś przy takiej pogodzie :-) Strach ma wielkie oczy... i wciąż mnie przeraża. Można wiedzieć jakie masz opony? Aniuta Ja bym mógł mieszkać w miejscu gdzie temp się wahają od 10-23 (no góra 25) stopni.
Ludzie !!! nie narzekać że ślisko ,strach ma wielkie oczy, jak ktoś ma frajdę z zimowej jazdy i codziennie wyjeżdża bo tak lubi i chce mimo panujących zimowych warunków, to po prostu konieczna inwestycja w porządne zimowe opony z kolcami. Przerabiam taką jazdę piąty zimowy sezon i przekonałem się że naprawdę warto. Oponki takie nie raz uratowały mnie przed poważną wywrotką. Jazda po lodzie i śniegu jest nad wyraz komfortowa bez tych ciągłych obaw że... zaraz się wywalę bo tu okropnie ślisko !. Ponarzekać to sobie mogę co najwyżej na te tony czasem zupełnie zbędnie wysypanej soli na drogach która niszczy wszystko wokół.
Witam. Z tymi ograniczeniami w odczycie minimalnej temp. w liczniku miałem podobną sytuację w egzemplarzu GIANT Axact13w. Miałem go założonego jeszcze w zimowej Osce zeszłej zimy, do /-10*C pokazywał OK, a jak temperatura spadała poniżej tej wartości to dostawał jakby zwarcia i pokazywał jakieś "śmieszne" 100*C przy jednoczesnym prawidłowym odczycie pozostałych danych.
W tym Lesie Miechowickim jakby wizualnie więcej śniegu niż u mnie w okolicy.
Świetnie! Ja dziś też po wczorajszych ścieżkach pomykałem - rewelacja, słoneczko, świeży puszek... Podobny klimat jak u Ciebie na zdjęciach :) Najbardziej w kość dawały mi tym razem zmrożone koleiny, parę razy już leciałem na twarz cudem się jakoś ratując ;)))