Wolę śnieg niż błoto
Wolę śnieg niż błoto
Przed wyjściem pytam żonę, która właśnie wróciła z kijków: błoto, czy śnieg? Śnieg. To nie biorę błotników. A mogłem spojrzeć na termometr...
Na początku rzeczywiście resztki śniegu, ale z każdym kolejnym kilometrem śnieg znika, za to jest więcej błota. Dziś tylko po okolicy, po ścieżkach, tych znanych i tych mniej znanych. To, że pryska w oczy to drobiazg, gorzej wtedy, gdy kiedy tylne koło jeździ na boki zamiast do przodu.
Hamulec działa jak wczoraj, czyli... jutro serwis. Pytanie czy znajdzie się jakiś, który zajmie się odpowietrzeniem w trakcie rozpoczynającego się weekendu...
Nie tylko rower jest brudny...
Błotko nie tylko na rowerze © djk71
Kadencja: 83