IV Plener Rowerowy i dwa pudła
Niedziela, 15 września 2013
· Komentarze(5)
Kategoria do 50km, śląskie, W towarzystwie, Z kamerą wśród..., Zawody
IV Plener Rowerowy i dwa pudła
Po wczorajszym Mordowniku dziś najchętniej pospalibyśmy dłużej. Nie ma takiej możliwości, bo dziś w ramach IV Pleneru Rowerowego w Rokitnicy finałowe zawody AZS MTB Cup oraz III Mistrzostwa Zabrza Uczniów w Kolarstwie Górskim 2013 i III Amatorskie Mistrzostwa w Kolarstwie Górskim.
Nie planuję startu, ale Igor zdecydowanie tak :-) Ruszamy w towarzystwie Amigi. Zapisy i chwila czasu przed startem. Dociera Anetka z Wiktorem.
Igor startuje. Jest drugi, ale po chwili na kilkanaście minut znika nam z oczu. Niecierpliwie wyczekujemy, kto pierwszy pojawi się na mecie. Jest Igorek. Ubłocony, mija linię mety i pyta: Który jestem? Pierwszy! :-) A potem długo nikt... W końcu nadjeżdża reszta. Okazuje się, że mimo upadku na trasie udało mu się pokonać rywali. Czyli tytuł Mistrza Zabrza obroniony ;-)
Wiktor, który rano stwierdził, że nie jedzie, decyduje się szybko wrócić do domu, przebrać się i wystartować na... moim rowerze.
Na metę przyjeżdża ubłocony nie mniej niż jego brat :-) Jest trzeci. Czyli pudło jest ;)
W międzyczasie docierają znajomi z maluchami, którzy mimo, że ich rowerki nie mają pedałów, radzą sobie całkiem nieźle.
Ciekawe, czy Darek też zdemontuje pedały u siebie...
Jedziemy do domu na obiad i wracamy na dekorację. Okazuje się, że rozpoczęła się wcześniej niż zapowiadano i... wiele osób nie zdążyło... Stąd dziury na podium...
W trakcie dekoracji i czekania na losowanie nagród ma okazję poznać devilka i MonsteRa. Tym razem tylko pogaduszki, ale może uda się kiedyś pojeździć wspólnie.
W sumie fajna impreza, tylko wyraźnie mniej osób niż w ubiegłych latach, mimo ładnej pogody. Ciekawe czemu.
Poza tym wciąż nie rozumiem, czemu w ciągu jednego weekendu odbywają się dwie niezależne imprezy. Wczoraj odbyły się Mistrzostwa Zabrza w Kolarstwie Górskim MTB o Puchar Prezydenta Miasta Zabrze. Czemu nie da się tego rozłożyć na inne miesiące?
Na tym nie koniec... za tydzień odbywa się V Rajd Rowerowy, a za dwa tygodnie XIII Zabrzańskie Szosowe Wyścigi Rowerowe Niezrzeszonych.
Na koniec odwożę Darka do Zabrza, krótka wizyta w sklepie i szybki powrót do domu żeby uciec przed deszczem.
Po wczorajszym Mordowniku dziś najchętniej pospalibyśmy dłużej. Nie ma takiej możliwości, bo dziś w ramach IV Pleneru Rowerowego w Rokitnicy finałowe zawody AZS MTB Cup oraz III Mistrzostwa Zabrza Uczniów w Kolarstwie Górskim 2013 i III Amatorskie Mistrzostwa w Kolarstwie Górskim.
Nie planuję startu, ale Igor zdecydowanie tak :-) Ruszamy w towarzystwie Amigi. Zapisy i chwila czasu przed startem. Dociera Anetka z Wiktorem.
Igor startuje. Jest drugi, ale po chwili na kilkanaście minut znika nam z oczu. Niecierpliwie wyczekujemy, kto pierwszy pojawi się na mecie. Jest Igorek. Ubłocony, mija linię mety i pyta: Który jestem? Pierwszy! :-) A potem długo nikt... W końcu nadjeżdża reszta. Okazuje się, że mimo upadku na trasie udało mu się pokonać rywali. Czyli tytuł Mistrza Zabrza obroniony ;-)
Żólta koszulka lidera - tytuł obroniony© djk71
Wiktor, który rano stwierdził, że nie jedzie, decyduje się szybko wrócić do domu, przebrać się i wystartować na... moim rowerze.
Na metę przyjeżdża ubłocony nie mniej niż jego brat :-) Jest trzeci. Czyli pudło jest ;)
Mokro było© djk71
W międzyczasie docierają znajomi z maluchami, którzy mimo, że ich rowerki nie mają pedałów, radzą sobie całkiem nieźle.
My też jesteśmy na pudle© djk71
Ciekawe, czy Darek też zdemontuje pedały u siebie...
Dla Darka nawet dwa rowery to byłoby mało© djk71
Jedziemy do domu na obiad i wracamy na dekorację. Okazuje się, że rozpoczęła się wcześniej niż zapowiadano i... wiele osób nie zdążyło... Stąd dziury na podium...
Igor pierwszy, trzeci zawodnik nie zdążył© djk71
Wiku trzeci, nie było komu założyć żółtej koszulki© djk71
W trakcie dekoracji i czekania na losowanie nagród ma okazję poznać devilka i MonsteRa. Tym razem tylko pogaduszki, ale może uda się kiedyś pojeździć wspólnie.
W sumie fajna impreza, tylko wyraźnie mniej osób niż w ubiegłych latach, mimo ładnej pogody. Ciekawe czemu.
Poza tym wciąż nie rozumiem, czemu w ciągu jednego weekendu odbywają się dwie niezależne imprezy. Wczoraj odbyły się Mistrzostwa Zabrza w Kolarstwie Górskim MTB o Puchar Prezydenta Miasta Zabrze. Czemu nie da się tego rozłożyć na inne miesiące?
Na tym nie koniec... za tydzień odbywa się V Rajd Rowerowy, a za dwa tygodnie XIII Zabrzańskie Szosowe Wyścigi Rowerowe Niezrzeszonych.
Na koniec odwożę Darka do Zabrza, krótka wizyta w sklepie i szybki powrót do domu żeby uciec przed deszczem.