Wpisy archiwalne w kategorii

Samotnie

Dystans całkowity:21562.35 km (w terenie 5808.48 km; 26.94%)
Czas w ruchu:1573:19
Średnia prędkość:14.77 km/h
Maksymalna prędkość:175.00 km/h
Suma podjazdów:51613 m
Maks. tętno maksymalne:210 (115 %)
Maks. tętno średnie:186 (98 %)
Suma kalorii:416288 kcal
Liczba aktywności:1404
Średnio na aktywność:17.72 km i 1h 07m
Więcej statystyk

Skazany na biurko

Środa, 28 grudnia 2022 · Komentarze(0)
Niestety jak chyba co roku, na przełomie roku strzelają... nie tylko z granatników w gabinetach, nie tylko fajerwerki w Sylwestra, ale też... moje plecy. 

I kolejny raz się zastanawiam, czy to efekt kolejnej przerwy w treningach, czy może ma to jakiś związek ze stresem jaki co roku towarzyszy mi w tym okresie... Nie wiem... Efekt taki, że spędzam prawie tygodnie w łóżku. 

Dziś pierwszy raz postanawiam się ruszyć. Nawet w głowie miałem bieganie, ale w efekcie tylko przez chwilę posprawdzałem jakie mięśnie jeszcze mam. 

I wszedłem na wagę... tak koszmarnych wyników nie miałem od czterech lat, a niektóre po raz pierwszy widzę :-( 
W sumie nic dziwnego, jeśli od pół roku nic nie robię :-( 


Jest źle © djk71

Bieg wzorcowy

Poniedziałek, 5 grudnia 2022 · Komentarze(0)
Ja jednak potrzebuję jakiegoś celu żeby coś robić regularnie. 
Więc kolejny plan. I bieg wzorcowy. 

Zimno jak diabli. Do tego kurzą z kominów. I brak siły. 


Po powrocie w płucach paliło jeszcze chyba z godzinę. 

Interwały i wały... przeciwpowodziowe

Czwartek, 29 września 2022 · Komentarze(0)
Jeszcze nie zdążyłem odpocząć po ostatniej tygodniowej delegacji, a już kolejna. 
Dziś i jutro Mielec. Miasto, w którym jak informują nas miejscowi nie ma do zobaczenia nic. 

Po pracy szyki trening. Dziś interwały. Na wałach, które są obok hotelu.

Mielec - na wałach © djk71

W trakcie rozgrzewki wbiegam na chwilę do Parku Oborskich. Mijam stojący tam dworek, jedyną jak się zdaje atrakcję.

Mielec - dworek © djk71

No cóż... Trzeba zrobić trening, wykąpać się i znaleźć coś do zjedzenia zanim wszystko zamkną.

Rozładować emocje

Wtorek, 27 września 2022 · Komentarze(0)
Kiedy wracasz z pracy ok. 20 to o treningu nie chce się już myśleć. 
Kiedy jednak chcesz rozładować emocje to idziesz nawet o 22-giej.

Już w kraju, po biegu na który nie zdążyłem wczoraj

Poniedziałek, 26 września 2022 · Komentarze(0)
Wczoraj cały dzień w drodze i zero biegania. 
Do hotelu w Niemczech dotarliśmy przed północą i rano nie było zupełnie chęci ruszyć się z łóżka. 
Do domu dotarliśmy wieczorem. Bite siedem dni. Prawie pięć tysięcy km w samochodzie. 

A dziś od rana w pracy. Dlatego bieg dopiero wieczorem. 

ZaBieg dla Serca © djk71

Wczoraj był bieg na osiedlu, w którego organizację chyba nawet coś wniosłem, ale nie zdążyłem wrócić żeby wystartować lub choć pokibicować.
Ponoć się udało - ponad 200 startujących i pozytywne opinie.

Znów Francja, ciemno, ale ciepło. I pięknie :(

Sobota, 24 września 2022 · Komentarze(0)
Carcassonne - miejsce kojarzące mi się głównie z grą :-) 

Carcassonne © djk71

Nie przypuszczałem, że uda mi się tu zawitać.

Carcassonne © djk71

Ale było po drodze do domu, a gdzieś trzeba się było przespać. 

Carcassonne © djk71

W nocy udaje się zobaczyć oświetlony zamek, niestety kosztem zupełnego przemoczenia. 

Carcassonne © djk71

Rano dłuższe wybieganie, obok zamku i po starej części miasta.

Carcassonne © djk71


Carcassonne © djk71

Ładnie, tylko... ciemno. Ciemno, bo po śniadaniu trzeba się zbierać do domu, a droga daleka...