Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2012

Dystans całkowity:320.23 km (w terenie 147.50 km; 46.06%)
Czas w ruchu:18:04
Średnia prędkość:17.72 km/h
Maksymalna prędkość:52.42 km/h
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:35.58 km i 2h 00m
Więcej statystyk

I po Pucharze :-(

Poniedziałek, 9 kwietnia 2012 · Komentarze(20)
I po Pucharze :-(

To znaczy nie tyle po pucharze w sensie nagrody, bo na to nie liczyłem ale po startach w Pucharze Polski w Maratonach Rowerowych na Orientację :-(

W roku ubiegłym udało mi się wystartować w prawie wszystkich zawodach, zobaczyć jak wyglądają, czym się różnią… wciągnąć się w nie jeszcze bardziej….

W tym roku chciałem się trochę bardziej pościgać, powalczyć zarówno z samym sobą jak z innymi. Skończyć wyżej niż na 21 miejscu, pewnie w pierwszej 15-tce, a może powalczyć o pierwszą dziesiątkę…

W sumie to po to w zimie nieudolnie próbowałem walczyć na siłowni, basenie, czy w domu… To po to przez pół roku szukałem nowego roweru i wtedy kiedy go znalazłem… życie zweryfikowało moje plany…

Nie tak to miało być © djk71


Pewnie tak samo jak plany tych, którzy jechali tym samochodem… Na marginesie - kiedyś rowerówka wylatywała z lasu wprost na ten zakręt, na szczęście, co się rzadko zdarza, ktoś pomyślał i zmienił to dość mądrze.

Szkoda, że praca wygrała, ale cóż, trzeba mieć w życiu priorytety :-(

Nie tak to miało być. Myślałem, że będzie inaczej, że w końcu się coś zaczyna układać... Wjeżdżając na Red Rock też myślałem, że będzie inaczej...

Nabrał charakteru © djk71


A tu bardzo szybko okazało się, że może być wiele przyczyn czemu ciężko ruszyć z miejsca...

A ja się dziwię, że nie da się kręcić... © djk71


Pierwszy raz chyba na stromym zjeździe rower mi się zatrzymał... utykając w błocie... W pracy też czasem człowiek myśli, że już się rozpędził, że ma czym jechać, że wie jak i... nagle staje w miejscu ;-(

A inni wtedy się śmieją, nie zauważają Twoich problemów, a może nawet tańczą z radości...

Taniec na piasku © djk71


I patrzą na Ciebie z góry... A może to Ty patrzysz z góry, na którą mozolnie udało Ci się wdrapać i widzisz coś przed sobą... Tylko nie wiesz, czy to miejsce odpoczynku, czy kolejna przeszkoda, którą musisz pokonać...

Z góry... © djk71