Iskry spod kół

Niedziela, 14 sierpnia 2011 · Komentarze(11)
Iskry spod kół

Jako, że wczoraj było wesoło, a ja potrzebuję odreagować z ochota przystaje na propozycję wyjazdu na Jurę.
Do tego jest pomysł żeby w ramach rozgrzewki pomóc Kosmie w remoncie. Umawiamy się z Amigą w pociągu i jedziemy do Dąbrowy Górniczej Ząbkowice. Stamtąd już rowerkami do Łośnia. Trafiamy na śniadanie i… brak pracy dla siły fachowej. Trudno :-) Na początek Pustynia Błędowska. Jestem tu już kolejny raz ale za każdym razem jestem pod wrażeniem.

Pustynia Błedowska © djk71


Dalej kierunek Rodaki i po drodze… Amiga nabiera nowych doświadczeń ;) I lepiej poznaje swój rower ;-)

To w końcu pieszo czy rowerem? © djk71


Górki i piaski :-) Przystanek Żelazko. Darek coś mówi o osobie, która podsunęła nam pomysł tej trasy :-)

Kawałek dalej podziwiamy strażnicę w Ryczowie…

Ciekawe jak się tam wchodzi © djk71



I jedziemy w stronę Ogrodzieńca. Jedzie się coraz fajniej, co nie znaczy, że łatwiej.

Niby klasyka ale jednak fajnie © djk71


Pod zamkiem tłumy ludzi.

Tam też wchodzą? © djk71


Chwila przerwy i decydujemy się jechać dalej w stronę Góry Birów.

Dalej wymyśliłem ruiny fabryki eternitu i cementowni ale wybieram mocno okrężną trasę. Warto było ;-)

Wow... © djk71


Niestety ruiny już chyba zagospodarowane więc nie ma co oglądać. W drodze z Józefowa trafiamy na ruiny dawnej Prochowni.

Niewile pozostało © djk71


Zaczynamy czuć głód. Znajdujemy jakąś przystań ale jedyne co udaje nam się tam sensownego kupić to cheeseburgery. Dobre i to.

Teraz na górę Chełm. Oczywiście nie szlakiem tylko inną drogą, która… jest nieco piaszczysta i zrywa przez końskie kopyta. Było się gdzie spocić. Trafiamy na szlak, który po chwili się urywa. Trudno. Zaliczymy tylko zbocza góry. Wyjeżdżamy w Hutkach - Kankach i stamtąd już asfaltem.

W Mitręgach niespodziewanie na zjeździe nie czyniąc niczego nadzwyczajnego… po raz pierwszy w życiu zrywam łańcuch, który wpada mi pod tylną oponę i w ten sposób kontynuuję zjazd próbując się zatrzymać. Amiga twierdzi, że tylko iskry mi spod kół leciały. Trochę strachu się najadłem kiedy hamulce nie działały, a wpadłem w poślizg. Szczęśliwie obyło się bez ofiar.

Teraz już tylko podjazd na skałki w Niegowonicach i można wracać.

Odpoczywamy na skałkach © djk71


Jeszcze chwila pomocy Kosmie i znaną drogą, posiłkując się pociągiem wracamy do domów.

Jura jest tak blisko więc nie rozumiem czemu nie ma mnie tam częściej… Naprawdę nie rozumiem.

Dzięki Darku za towarzystwo.

Komentarze (11)

amiga
Czy ja pisałem "narzekał"? ;-)
Droga dla koni była... specyficzna :-) Że tak powiem... była raczej... dla koni...
Kajman
Ciekawe :-)
kosma100
Co to kątownia?

djk71 06:21 piątek, 19 sierpnia 2011

No!
Mam nadzieję ;-)
;-)

kosma100 21:39 czwartek, 18 sierpnia 2011

Jak to skąd?
Z kątowni u ?Kosmatej ;-)
Pozdrawiam :)

kosma100 21:36 czwartek, 18 sierpnia 2011

ciekawe skąd pamiętam pustynię błęowską:)

Kajman 21:34 czwartek, 18 sierpnia 2011

djk71 A tam od razu narzekał .... Pierwsze kilka km w terenie zabijało, ale później było lepiej. Może jeszcze poza drogą dla koni.
kosma100 Pewnie zabierzemy :)

amiga 21:04 czwartek, 18 sierpnia 2011

ewcia0706
Też nie zrozumiałem słowa "oczywiście" :-)
k4r3l
I wszystko w tym temacie ;-)
kosma100
Ja nie narzekałem na trasę :-)
amiga
Czyli za tydzień?
kosma100
Ja bym wziął, ale amiga ostatnio jakoś to komentował ;-)

djk71 20:47 czwartek, 18 sierpnia 2011

Darki A Koleżankę weźmiecie?
:-)

kosma100 20:31 czwartek, 18 sierpnia 2011

To ja dziękuję za towarzystwo. Musimy się tam wybrać kiedyś ponownie. Chwilę pewnie mi zajmie doprowadzenie rowera do stanu używalności ale piszę się na kolejny wypad.

amiga 20:27 czwartek, 18 sierpnia 2011

ewcia0706 czemu nie rowerem? Musisz się poprawić! Bazę wypadową już znasz ;-)
Darku Dzięki za pomoc i fajnie, że Ci się spodobała Jura pomimo mojej trasy, hehehhehe ;-)

kosma100 20:12 czwartek, 18 sierpnia 2011

rower, znajomi, przygoda, pogoda - to nie mógł być nieudany wypad! ;)

k4r3l 19:53 czwartek, 18 sierpnia 2011

do Hutek jeżdżę na grzyby...:) oczywiście nie rowerem..;P fajna wycieczka..własnie dokładnie taka trasą dzis podążała yoasia..:):)

ewcia0706 19:44 czwartek, 18 sierpnia 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wygas

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]