Dwa kółka na Prowokacji
Sobota, 28 stycznia 2023
· Komentarze(0)
Kategoria Bieganie, śląskie, W towarzystwie, Z kamerą wśród..., Zawody
Gliwicka Parkowa Prowokacja Biegowa - prowokujemy do walki z lenistwem - comiesięczna impreza biegowa w Gliwicach.
Od tego roku jednym ze sponsorów jest Etisoft więc nie mogliśmy nie wystartować :-)
Kilkukrotnie startowałem tu wcześniej, ale nigdy nie były to starty regularne, zawsze coś innego było w planie. Jak będzie w tym roku? Zobaczymy :-) Zapisałem też Anetkę więc może będzie wzajemna motywacja żeby biegać (chodzić) w gliwickim parku co miesiąc :-)
Na starcie kilka osób z teamu.
Sporo też innych znajomych :-)
Ruszamy. Ja jak zawsze zbyt szybko. I po chwili czuję i piszczele i wysoki puls. Przebiegam pierwszy raz przez linię mety. Pierwszy bo, tu biegnie się w pętlach ok. 4,2 km. I w trakcie biegu decyduje się ile okrążeń chce się zaliczyć (1-5). Myślałem o 3-4, ale już wiem, że dziś będzie ciężko.
Nie wiem, czy to wina zbyt szybkiego startu, czy zbyt intensywnego tygodnia, ale chyba skończę dziś na dwóch. Tym bardziej, że za dwie godziny... start w kolejnym biegu :-)
Pod koniec drugiej pętli dogania mnie Tomek z Adamem. Chwilę później mija nas Janusz, który dziś przebiegnie 5 kółek i zajmie czwarte miejsce. Brawa dla Niego.
Mijam linię mety, piję herbatkę, dostaję banana i losuję wafelek.
Jeszcze chwilę czekam na Anetkę, która dziś też zalicza dwa okrążenia.
Żegnamy się ze znajomymi i ruszamy na ciąg dalszy do Zabrza.
Od tego roku jednym ze sponsorów jest Etisoft więc nie mogliśmy nie wystartować :-)
Kilkukrotnie startowałem tu wcześniej, ale nigdy nie były to starty regularne, zawsze coś innego było w planie. Jak będzie w tym roku? Zobaczymy :-) Zapisałem też Anetkę więc może będzie wzajemna motywacja żeby biegać (chodzić) w gliwickim parku co miesiąc :-)
Na starcie kilka osób z teamu.
Etisoft Running Team© djk71
Sporo też innych znajomych :-)
Ruszamy. Ja jak zawsze zbyt szybko. I po chwili czuję i piszczele i wysoki puls. Przebiegam pierwszy raz przez linię mety. Pierwszy bo, tu biegnie się w pętlach ok. 4,2 km. I w trakcie biegu decyduje się ile okrążeń chce się zaliczyć (1-5). Myślałem o 3-4, ale już wiem, że dziś będzie ciężko.
Na trasie© Janusz Dadaś
Nie wiem, czy to wina zbyt szybkiego startu, czy zbyt intensywnego tygodnia, ale chyba skończę dziś na dwóch. Tym bardziej, że za dwie godziny... start w kolejnym biegu :-)
Pod koniec drugiej pętli dogania mnie Tomek z Adamem. Chwilę później mija nas Janusz, który dziś przebiegnie 5 kółek i zajmie czwarte miejsce. Brawa dla Niego.
Mijam linię mety, piję herbatkę, dostaję banana i losuję wafelek.
Na trasie© Janusz Dadaś
Jeszcze chwilę czekam na Anetkę, która dziś też zalicza dwa okrążenia.
Jest meta© djk71
Żegnamy się ze znajomymi i ruszamy na ciąg dalszy do Zabrza.