Rowerowy początek majówki
Sobota, 30 kwietnia 2022
· Komentarze(0)
Kategoria do 50km, Samotnie, śląskie, Z kamerą wśród...
Początek majówki. Dziś w planie goście, ale przedtem udaje się do południa chwilę pokręcić w okolicach Dzierżna i Pławniowic.
Sporo mostów dziś po drodze mijam.
Wcześnie więc ludzi mało, ale tak naprawdę to jeziorka mijam dziś tylko przez chwilę i bez zamiaru kąpieli.
Nie chcę się zresztą zatrzymywać na dłużej i zostawiać roweru bez opieki, bo mógłby skończyć jak np. te...w czyimś ogródku...
Na trochę dłużej zatrzymuję się w parku w Pławniowicach.
Okolica też jest interesująca.
Niestety nie lubią tam miłośników jednośladów.
Jadę dalej.
Co do niektórych wskazówek napotkanych po drodze nie jestem przekonany
W Rudzińcu chciałem coś zjeść, ale chyba zamknięte jeszcze było.
Więc pozwiedzałem zespół pałacowo-parkowy.
Zaniedbany, ale z potencjałem.
Pojechałem dalej.
I trafiłem na pustynię.
Szkoda, że taka mała, ale okolica ciekawa.
W pewnym momencie prawie mi się w głowie zakręciło od takich widoków... Wierzcie mi, w ruchu wygląda to dziwnie...
Postanowiłem wracać. Oczywiście cały czas rozglądając się wokoło.
W Taciszowie chciałem zaczekać na pociąg.
Ale w końcu udało się otworzyć zapory i pojechać dalej :-) Warto mieć stoper przy sobie na takiej wycieczce :-)
Udane przedpołudnie.
Sporo mostów dziś po drodze mijam.
Most kolejowy© djk71
A pociągu nie widać© djk71
Kolorowy most© djk71
Wcześnie więc ludzi mało, ale tak naprawdę to jeziorka mijam dziś tylko przez chwilę i bez zamiaru kąpieli.
Jezioro Pławniowice© djk71
Jezioro Pławniowice© djk71
Nie chcę się zresztą zatrzymywać na dłużej i zostawiać roweru bez opieki, bo mógłby skończyć jak np. te...w czyimś ogródku...
Kolorowe rowerki© djk71
Na trochę dłużej zatrzymuję się w parku w Pławniowicach.
Coś mi zasłoniło pałac© djk71
Pałac w Pławniowicach© djk71
Pałac w Pławniowicach© djk71
Okolica też jest interesująca.
A to kto?© djk71
Spichlerz© djk71
Niestety nie lubią tam miłośników jednośladów.
Nie lubią jednośladów© djk71
Jadę dalej.
Chce się jechać© djk71
Co do niektórych wskazówek napotkanych po drodze nie jestem przekonany
Szansa? Cmentarz?© djk71
W Rudzińcu chciałem coś zjeść, ale chyba zamknięte jeszcze było.
Kawałek Hameryki...© djk71
Więc pozwiedzałem zespół pałacowo-parkowy.
Zaniedbany, ale z potencjałem.
Pałac w Rudzińcu© djk71
W rudzińskim parku© djk71
Park w Rudzińcu© djk71
Grób© djk71
Trochę historii© djk71
Pojechałem dalej.
Droga© djk71
I trafiłem na pustynię.
Pustynia łączańska© djk71
Szkoda, że taka mała, ale okolica ciekawa.
Oczko wodne© djk71
W pewnym momencie prawie mi się w głowie zakręciło od takich widoków... Wierzcie mi, w ruchu wygląda to dziwnie...
Oczopląsu można dostać© djk71
Postanowiłem wracać. Oczywiście cały czas rozglądając się wokoło.
Na kapliczce© djk71
W Taciszowie chciałem zaczekać na pociąg.
Taciszów© djk71
Ale w końcu udało się otworzyć zapory i pojechać dalej :-) Warto mieć stoper przy sobie na takiej wycieczce :-)
Nie zdążyłem nacisnąć© djk71
Udane przedpołudnie.