W02D2b-Intervals na bieżni
Wtorek, 11 stycznia 2022
· Komentarze(0)
W01D2B-INTERVALS
• Warm up, 10 minutes.
• Run in Z4, threshold pace, 5 minutes. Run in Z2, recovery, 60 seconds. Repeat 5 times.
• Cool down, 5-10 minutes.
• Stretch.
Dzisiejsze poranne bieganie przy -4 stopniach było całkiem przyjemne. Pozytywnie naładowany przyjechałem do firmy. A po pracy siłownia i interwały.
Ja jednak lubię mieć wszystko zaplanowane i rozpisane. Tak jest dużo prościej :-)
Jeśli do tego da się to sprytnie zautomatyzować to już zupełnie świetnie. Dziś się dało zaprogramować bieżnię zgodnie z planem. A potem wykonać ten plan.
Oczywiście wymagało to czasem drobnej korekty, bo momentami trudno było wyjść na czwarty zakres, a potem na minutę spaść na drugi, ale ogólnie udany trening.
Pewnie gdybym go nie miał rozpisanego, a potem nie miał przed oczami to... bym szybko zrezygnował... bo łatwo nie było :-)
A tak skończyłem trening w pełni zadowolony.
Coraz częściej dostrzegam, że lubię plany, że lubię cyferki, że lubię automatyzację...
Zawsze tak było, tylko czemu dopiero na starość człowiek zauważa takie rzeczy... :-)
• Warm up, 10 minutes.
• Run in Z4, threshold pace, 5 minutes. Run in Z2, recovery, 60 seconds. Repeat 5 times.
• Cool down, 5-10 minutes.
• Stretch.
Dzisiejsze poranne bieganie przy -4 stopniach było całkiem przyjemne. Pozytywnie naładowany przyjechałem do firmy. A po pracy siłownia i interwały.
Ja jednak lubię mieć wszystko zaplanowane i rozpisane. Tak jest dużo prościej :-)
Jeśli do tego da się to sprytnie zautomatyzować to już zupełnie świetnie. Dziś się dało zaprogramować bieżnię zgodnie z planem. A potem wykonać ten plan.
Oczywiście wymagało to czasem drobnej korekty, bo momentami trudno było wyjść na czwarty zakres, a potem na minutę spaść na drugi, ale ogólnie udany trening.
Pewnie gdybym go nie miał rozpisanego, a potem nie miał przed oczami to... bym szybko zrezygnował... bo łatwo nie było :-)
A tak skończyłem trening w pełni zadowolony.
Coraz częściej dostrzegam, że lubię plany, że lubię cyferki, że lubię automatyzację...
Zawsze tak było, tylko czemu dopiero na starość człowiek zauważa takie rzeczy... :-)