Jakoś tak pod psem...

Sobota, 3 kwietnia 2021 · Komentarze(3)
Od rana pogoda koszmarna. Pada deszcz, śnieg, grad... Temperatura spadła... Pogoda jak to mówią... pod psem. W sumie ciekawe skąd się wzięło takie powiedzenie. 

Ostatecznie przed wieczorem decyduję się chwilę pokręcić na rowerze po okolicznych lasach. Wybieram jedną z mniej uczęszczanych ścieżek i trafiam na... babę z psem. Tak babę!

Pies oczywiście bez smyczy i... rusza za mną. Mam złe doświadczenia z psami więc zwalniam, pies zawołany zawraca by po chwili znów ruszyć za mną. Zatrzymuję się i sięgam po dość gruby kawałek gałęzi. Oburzona baba woła: Czy Pan jest poważny? Z kijem na psa? A kto jej głupiej powiedział, że kij jest na psa...? Ostatecznie burcząc coś pod nosem przypina psa do smyczy. 

Mnie za to przechodzi ochota na kręcenie... Robię jeszcze pętelkę nad staw i wracam.

Czas wracać do domu © djk71

Na osiedlu kolejna artystka z psem. Tym razem na smyczy... o długości 3-4 metrów, w każdym razie wystarczająco długiej żeby przegrodzić nią całą dość szeroką drogę. Do tego smartfon i słuchawki na uszach. A ja rozpędzony z górki... hamuję tuż przy niej. Odskakuje ciągnąc w panice psa... 

Nie cierpię bezmyślnych właścicieli czworonogów...
I żeby nie było... to czym się ostatnio popisał jeden z byłych senatorów PIS to wg mnie barbarzyństwo. 

Komentarze (3)

andale
Mnie się udało pokręcić między opadami :-)

Mlynarz
Niby tak, ale ja mam złe wspomnienia z psami i to widać w trakcie biegania gdzie wystarczy, że pies do mnie podbiegnie, a puls mi skacze prawie na maksa w jednej chwili... :(

djk71 02:50 środa, 7 kwietnia 2021

Cieszę się, że pokręciłeś. :-)
Baby z psami są irytujące. Z resztą, nie tylko one. Trzeba być ponad tym. :-)

Mlynarz 16:44 niedziela, 4 kwietnia 2021

Taki widoczek miałem tydzień temu. Mnie jednak zmoczyło ;p
Psiarze nie potrafią planować ani przewidywać. Też mam z nimi same złe wspomnienia.

andale 16:20 niedziela, 4 kwietnia 2021
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa edyni

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]