Międzynarodowy Dzień Biegania
Środa, 3 czerwca 2020
· Komentarze(0)
Miałem chęć pobiegać zaraz po pracy, ale głód wygrał, a zaraz po tym sen.
Kolejny raz usnąłem snem kamiennym. Kiedy się obudziłem nie miałem ochoty już wychodzić z domu. W końcu jednak wyszedłem (chyba trochę pod wpływem żony, ale nie jestem pewien, bo chyba wciąż spałem) :) Zwykle najgorzej jest mi się zebrać. Kiedy już jestem na dworze to jest ok. Dziś nawet sprzed domu chciałem zawrócić.
W końcu ruszyłem. I o dziwo biegło mi się całkiem przyjemnie. Zero bólu. Tempo wolne, ale pilnowałem pulsu i... pewnie spokojnie bym mógł tak biec dłużej niż godzinę... Nie wiem skąd ten kryzys dwa dni temu.
Po skończonym biegu nawet nagrodę dostałem. Od Garmina :-)
Nawet nie wiedziałem, że jest taki dzień ;-)
Kolejny raz usnąłem snem kamiennym. Kiedy się obudziłem nie miałem ochoty już wychodzić z domu. W końcu jednak wyszedłem (chyba trochę pod wpływem żony, ale nie jestem pewien, bo chyba wciąż spałem) :) Zwykle najgorzej jest mi się zebrać. Kiedy już jestem na dworze to jest ok. Dziś nawet sprzed domu chciałem zawrócić.
W końcu ruszyłem. I o dziwo biegło mi się całkiem przyjemnie. Zero bólu. Tempo wolne, ale pilnowałem pulsu i... pewnie spokojnie bym mógł tak biec dłużej niż godzinę... Nie wiem skąd ten kryzys dwa dni temu.
Po skończonym biegu nawet nagrodę dostałem. Od Garmina :-)