Z pracy, zmęczony

Środa, 8 kwietnia 2020 · Komentarze(4)
Zgodnie z prognozami kiedy wychodzę z pracy jest ciepło. Dziś już zupełnie na krótko. Chwila wahania którędy wracać.
Początek obok parku znanego mi głównie z Gliwickich Parkowych Prowokacji Biegowych. Dziś park pusty, ani rowerzystów, ani biegaczy...

W parku pusto, ale nie wolno... :-( © djk71

Ja też mijam go bokiem i jadę asfaltem.
Trzeba asfaltem © djk71

W sumie chcąc jeździć tylko asfaltami, to choć wariantów jest kilka to nuda. Wszystkie drogi znajome. Niczego ciekawego, nowego się nie spodziewam. Nawet nie ma co focić...

Do tego wracam jakiś zmęczony. Niby w nogach nawet siła jest ale tak ogólnie czuję się słaby.
Po drodze wizyta po pieczywo i chwilę później jestem w domku. Czas na obiad i odpczynek.


Komentarze (4)

W sumie fakt, ale to Gliwice.

djk71 19:44 środa, 8 kwietnia 2020

Wygląda jak ulica Dąbrowa Miejska

Roadrunner1984 19:42 środa, 8 kwietnia 2020

:) Żona też mówi, że łatwo ze mną nie jest... :-)

djk71 19:27 środa, 8 kwietnia 2020

Grubo było trzeba, żeby Cię skłonić do jazdy rowerem do pracy. Aż epidemii! ;-p

limit 18:55 środa, 8 kwietnia 2020
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa trzad

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]