Cieplutko :)

Sobota, 28 marca 2020 · Komentarze(3)
Nie wiem jak to się dzieje, ale w weekendy zwykle najmniej ćwiczę. I to nie dlatego, że śpię długo, bo wstałem o 6:30.
Nie chcę dziś w to wnikać. Tak jak nie chcę pisać o polityce, choć może powinienem..

Najważniejsze, że udało się wyjść. Była chwila wahania, czy rower, czy bieganie, ale to drugie wygrało. Szczególnie, że można było na krótko.

W lesie trochę ludzi spacerujących ale ogólnie spokój.

Jak muszle na drzewach © djk71

Nie licząc trzech imprezujących grupek młodzieży ;-(


W słonecznym świetle © djk71

Pomimo spokojnego tempa wyjątkowo wysoki puls. Ciekawe czemu...

Komentarze (3)

Ja się pytałem mundurowych co mnie odwiedzają na kwarantannie to sami mi gadali że każdy inaczej może to interpretować i to że sam sobie biegasz może kogoś razić w oczy

Roadrunner1984 23:24 sobota, 28 marca 2020

Póki co nie widzę powodu....
Chyba, że podświadomość opłata mi figle ;)

djk71 19:26 sobota, 28 marca 2020

Może strach przed mundurowymi :P

Roadrunner1984 19:23 sobota, 28 marca 2020
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa torzo

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]