Przed śniadaniem nowymi ścieżkami

Niedziela, 7 lipca 2019 · Komentarze(0)
Dziś kolejne długie wybieganie. Po ostatnich treningach wychodziło mi, że robię je za szybko. Niby fajnie, ale aż takich postępów nie zrobiłem. Zacząłem korygować wartości parametrów początkowych. Jednocześnie wczoraj zwrócono mi uwagę na to samo i zasugerowano to co zacząłem robić. Dziś więc trening w oparciu o nowe wytyczne.

Startuję o 6:30. Później niż ostatnimi czasy, ale też pogoda bardziej przyjazna. Do tego przez pierwszą część trasy słońce za chmurami, a w drugiej części biegnę gównie w lesie.

Dziś postanowiłem zmienić trochę trasę żeby mieć jakieś urozmaicenie. Kierunek DSD. Przyjemna droga, zerowy lub niewielki ruch. Przez pierwsze 15 km spotkałem jednego biegacza, jednego rowerzystę i jednego starszego pana z kijkami.

Biegło się fajnie, co nie znaczy że było zupełnie łatwo. Dwu, czy trzykrotnie poczułem jakiś niepokój w okolicy kolan, ale zniknęło tak szybko jak się pojawiło. Mam nadzieję, że to tylko mózg próbował mnie zniechęcić do truchtania.


Pobiegane, można wrócić do domu na śniadanie © djk71

FIRST - Zmiana parametrów wejściowych z 6:30 -> 6:10)
FIRST 3_3_W_21000 (7:00-7:15 -> 7:06)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zybko

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]