Glebka

Sobota, 13 stycznia 2018 · Komentarze(3)
Po powrocie ze szkolenia padam. Drzemka, ale nie ma lekko i trzeba wstać. Trening co prawda lekki, ale trzeba go zrobić.

Od początku trasy nierówna walka  z wiatrem. Mróz i wiatr... a miał być lekki trening.

Rundka po okolicy. Wjeżdżam na strefę i jadę rowerówką. Tę część koło Kłosa lubię, jest ok, niestety nowe odcinki są poprzecinane wjazdami do firm z za wysokimi krawężnikami. O ile na góralu nie jest to problem, to na cienkich oponach tam się nie zapuszczam.

Niestety, nawet ten lepszy odcinek, po którym teraz jadę, ma swoje mankamenty. Kiedy tylko jest deszcz to z przyległych, położonych nieco wyżej terenów, spływa nań błoto... Można przejechać kilkadziesiąt km po okolicy zupełnie suchym, a wystarczy wjechać na ten kawałek rowerówki i człowiek wraca do domu cały uświniony. Porażka.

Cieszę się, że powstała strefa ekonomiczna, że się rozwija, ale można by też zadbać o takie drobiazgi!

Dziś błota nie ma, za to mam inną niespodziankę. Nie wiem kiedy zamieniam pozycję na horyzontalną. Z okolicy spłynęła woda i zamarzła ;( Boli ręka i noga. Na szczęście tylko trochę. Co gorsza w SPD-kach nie jestem w stanie się podnieść. Taniec na lodzie w prezencie od UM Zabrze :-(

Lodowisko © djk71

Może gdyby od początku coś zapowiadało takie atrakcje to bym bardziej uważał, ale cała okolica jest sucha...

Reszta drogi suchutka © djk71

Po dojeździe do domu dłoń prawie puściła, ale nogę czuję. Ciekawe czy uda się jutro pobiec dla WOŚP?


Komentarze (3)

Niby sucho, niby ładnie ale jak jest już w okolicach zera to jeżdżę, można by powiedzieć, z pełnymi portkami, że lada moment gdzieś wpadnę na lodowisko. Może dlatego jeszcze na razie gleby tej zimy nie zaliczyłem. Ale boję się tego jak cholera. I dlatego przestaję jeździć jak tylko coś spadnie i zamarznie. 2 koła to trochę mało na utrzymanie równowagi na lodzie. Zwłaszcza przy próbie zmiany kierunku jazdy.
Całe szczęście, że Twój upadek skończył się tylko na potłuczeniach.

limit 07:21 poniedziałek, 15 stycznia 2018

Byłem tak wściekły, że wróciłem tam samochodem z aparatem...

djk71 21:12 sobota, 13 stycznia 2018

"lodowa pułapka 1"
Czy fotkę cyknąłeś jeszcze w horyzoncie ... ?

Jurek57 20:59 sobota, 13 stycznia 2018
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa atrza

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]